Owady złośliwą przeszkodą w czasie wakacji - Czerwiec, lipiec i sierpień to najbardziej wyczekiwany okres przez wielu z nas. Ten urlopowy czas to znakomita okazja do zwiedzania, relaksu i rozrywki. Może się wydawać, że nic oprócz ewentualną pochmurną aurą nie może popsuć tego najwspanialszego okresu w ciągu roku. A jednak co sezon letni pojawia się czynnik, który jest w stanie z powodzeniem uprzykrzyć nam życie. Komary, chrabąszcze, szerszenie, larwy oraz wszelkiego rodzaju owady z powodzeniem potrafią zepsuć nam wakacyjne wieczory. Najbardziej podatne na nie są wilgotne zakamarki np. w budynkach. To właśnie w tych miejscach lubią przebywać wszelkie szkodniki. Stąd też tak istotny jest proces dezynsekcji czyli tępienia groźnych owadów (szczególnie pasożytniczych jak: muchy, komary, pchły, wszy i karaluchy), ich jaj i larw. Zarówno ze względów sanitarnych, higienicznych jak i gospodarczych. Dezynsekcję można wykonać przez użycie środków fizycznych (ogień, para, gorące powietrze, promieniowanie UV), mechanicznych (wyłapywanie, trzepanie, oczyszczanie), chemicznych (środki owadobójcze) i biologicznych (zwalczanie za pomocą innych organizmów żywych). Np. dezynsekcja lokali, choćby w przemyśle spożywczym jest obowiązkowa (rozporządzenie Ministra Zdrowia). W zależności od metody, dezynsekcja może mieć postać: chemiczną -preparaty od I klasy toksyczności, np. tlenki metali, preparaty szkodliwe oznaczone krzyżem św. Andrzeja, preparaty włącznie z żelowaniem; biotechnologiczną; dezynsekcja mechaniczną i fizyczną. Najpopularniejsza jest dezynsekcja opryskowa, która przeprowadzana jest za pomocą opryskiwaczy ręcznych, spalinowych i elektronicznych. Produkty dezynsekcyjne (biobójcze) oraz sposób dezynsekcji dobiera się starannie do zidentyfikowanego zagrożenia czy usytuowania obiektów itp.