Favore.pl

Informacje o użytkowniku "megasurf"

Informacje o użytkowniku "megasurf"

Wyślij zapytanie Pokaż na mapie Zobacz opinie lub Wystaw opinię Obserwuj
Kontakt
Megasurf
Wyślij e-mail
Ul. Św. Wita 51
34-300 Żywiec
Pokaż na mapie
Uwaga: podczas kontaktu powołaj się na Favore.pl
Rejestracja
31 mar 2007, 17:32
Logowanie
30 lip 2010, 8:13
STATYSTYKI
  • Opini pozytywnych 0
  • Opini neutralnych 0
  • Opini negatywnych 1
  • Aktywnych usług 1
  • Aktywnych produktów 0
  • Wpisów na forum 0
  • Wpisów w bazie wiedzy 0
  • Kursy Windsurfing nad jeziorem Żywieckim Klub windsurfingowy Mega posiada w pełni zorganizowane zaplecze do uprawiania windsurfingu .Członkowie klubu mogą korzystać ze wszystkich udogodnień na tere...Kursy Windsurfing nad jeziorem Żywieckim, Żywiec, śląskie 60 zł godz. Żywiecśląskie
OPINIE O UŻYTKOWNIKU
negatywna
rozwiń Witam. Byłam tam jeden raz i obawiam się , że ostatni. Umówiłam się telefonicznie na konkretną godzinę. Zapłaciłam 200 zł za 4 godziny indywidualnych lekcji. Po czym okazało się, że oprócz mnie o tej samej godzinie jest już grupa. Ja zostaję do tej grupy dołączona i lekcja indywidualna staje się grupową. Nie chcę zaczynać od kłótni, próbuję usłyszeć wskazówki instruktora, stojącego na brzegu, skierowane czasami też do mnie . Niema wiatru, więc całkiem dobrze sobie radzę, stojąc na desce w jednym miejscu. Na szczęście po 1,5 godzinie grupa zakończyła zajęcie i ja przygotowałam się chłonąć wiedzę. Niestety założenia były dość optymistyczne. Instruktor zajął się pakowaniem sprzętu, zostawionego przez grupę, czas od czasu spoglądając czy jeszcze jestem. Zalew przecież nie jest tak mały. Ale trwałam. I nawet udało mi się dopłynąć do brzegu, oczywiście na brzuchu. Na szczęście lub na nieszczęście zaczęło wiać, coś na kształt małej burzy. Instruktor rzucił się do wody, ale nie żeby cokolwiek mnie przekazać, tylko zademonstrować swoje umiejętności pływania na desce. I owszem - imponująco, ale 200 zł za samo widowisko jednak za dużo. Po 3 godzinie smutnych moich samodzielnych prób, instruktor stwierdził, że wiatru już nie będzie i należy się zbierać. Uczciwie muszę powiedzieć, że jeden raz zbliżył się do mnie na katamaranie, ale tylko dla tego , żeby odholować mnie na brzeg. Wystawiona 04-09-2013 19:10 przez Nata (91.227.77.*)   Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.