Stopa procentowa to kluczowa wartość przy ustalaniu cen produktów bankowych. Jej obniżka jest bardzo dobrą wiadomością dla obecnych i przyszłych kredytobiorców, ponieważ oznacza tańsze kredyty konsumenckie. Nie dla wszystkich klientów banku są to jednak pozytywne zmiany. Tracą ci, którzy chcą pomnażać kapitał w banku.
Wysokość stóp procentowych NBP ustala Rada Polityki Pieniężnej (RPP). Zaliczają się do nich stopa referencyjna, stopa lombardowa, stopa depozytowa oraz stopa redyskonta weksli. W październiku RPP obniżyła je aż o 0,5 pkt proc.
Dla korzystających z kredytów konsumenckich i http://www.kasastefczyka.pl/klienci-indywidualni/konta-i-karty/karta-visa-kasastefczyka-2kart kredytowych najistotniejsze są wartości stopy lombardowej, ponieważ ustawa antylichwiarska mówi, że jej czterokrotność wyznacza maksymalne oprocentowanie kredytów. Wysokość tej stopy spadła w październiku z 4 proc. do 3 proc., a więc maksymalne oprocentowanie z 16 proc. do 12 proc. To bardzo korzystna sytuacja dla posiadaczy kredytów konsumenckich, ponieważ oznacza niższą ratę.
Tańsze raty to jednocześnie powód do większej czujności. Może bowiem się okazać, że banki proporcjonalnie do spadku maksymalnego oprocentowania zaczną podwyższać inne opłaty związane z kredytem jak ubezpieczenie czy prowizja. Dlatego też w okresie spadku stóp procentowych należy jeszcze wnikliwiej czytać podpisywane umowy.
Zmiana stóp procentowych wpływa na obniżenie kosztu kredytu również ze względu na WIBOR. Po spadku stóp procentowych, spada również cena po jakiej banki pożyczają sobie pieniądze na rynku międzybankowym, a to bezpośrednio przekłada się na wysokość płaconych rat kredytowych. W zależności od przyjętego modelu, WIBOR w kredycie jest aktualizowany co jeden, trzy lub sześć miesięcy, zatem jego zmiana może być odczuwalna dopiero po jednym z tych okresów czasu. Najczęściej jednak bierze się pod uwagę kwartał.
Spadek stóp procentowych nie jest zaś opłacalny dla osób, które chcą zarabiać na pożyczaniu pieniędzy banku. Malejące stopy procentowe oznaczają bowiem zmniejszenie oprocentowania na lokatach i kontach oszczędnościowych, a więc zyski z takiej formy lokowania pieniędzy są niewielkie. W takiej sytuacji konkurencyjne stają się za to alternatywne formy jak fundusze czy obligacje skarbowe.