Taniec jest bardzo często obecny w naszym życiu. W zasadzie coraz częściej. Jest formą sztuki. A sztuka jest znów na powrót doceniana. Zaczynamy doceniać muzyków, aktorów, artystów...
Po zdominowaniu przez popkulturę, sztuczną muzykę, centra i galerie handlowe, ludzie znów zaczynają szukać schronienia. Czy to na łonie natury, czy w uciecze do sztuki, jaką jest taniec, gra na instrumencie, malarstwo, książki. Kinowe multipleksy również przeżyły swoje oblężenie i ludzie zaczynają szukać relaksu w ambitniejszych miejscach, jak teatr, opera, galerie sztuki.
Dlaczego więc taniec ? Gdzie możemy go wykorzystać? Przecież nigdy nie zatańczymy na scenie jako profesjonaliści... A może...?
Nawet jeśli na profesjonalną karierę jest już za późno, to nigdy w naszym życiu nie jest za późno na rozwój osobisty, zdobywanie nowych pasji, spełnianie marzeń i bycie szczęśliwym. W każdym wieku ludzie chcą wyrażać emocje. Większość jednak przez całe życie poszukuje odpowiedniej do tego formy. Wielu gra na instrumentach, pisze piosenki, zapisując to czego nie potrafi powiedzieć. W tańcu zaś emocje wyrażamy ruchem oraz twarzą. Bardzo wiele możemy przekazać odpowiednią mimiką oraz dynamiką tańca. Również specjalnie dobrana muzyka, często ze słowami, ubiór, który nas wyraża, a także makijaż i wizaż, po których można przewidzieć rolę, w którą będziemy się wcielać. Tancerze to tak naprawdę aktorzy. Tańcem można pokazać złość, ale także początek miłości lub burzliwy romans.
Taniec jest zatem sportem, który wyzwala w człowieku wiele emocji. Dodatkowo dzięki niemu możemy się nauczyć kreowania własnego wizerunku. Nawet jeśli nie występujemy profesjonalnie, to jest mnóstwo okazji do pokazania swoich umiejętności. Wśród współpracowników są to np. imprezy integracyjne, eventy firmowe. Wśród rodziny są to wieczory kawalerski i wieczory panieńskie, śluby i wesela. Zaś wśród znajomych są to kluby muzyczne, gdzie wspólnie spędzacie wieczory.