Idea korepetycji przez Internet wzbudza mieszane uczucia. Zdaniem wielu osób brak realnego, bezpośredniego kontaktu z nauczycielem nie gwarantuje sukcesu w nauce. Ale czy na pewno?
Kursy językowe do najtańszych nie należą. Nauka z podręczników i płyt świetnie się sprawdza w przypadku samouków. Jednak, aby nauczyć się dobrze mówić w obcym języku nie wystarczy rozmawiać samemu ze sobą – kontakt z drugą osobą, posługującą się danym językiem, jest niezwykle ważny. W takim przypadku w głowie rodzi się idea prywatnych lekcji bądź korepetycji. Te jednak również nie są tanie, a wiążą się z dodatkowymi kwestiami jak dojazd do korepetytora bądź przyjmowanie go u siebie w domu. Dlatego pomysł z wirtualnym lektorem może okazać się całkiem interesującą alternatywą, jeżeli przyjrzymy mu się bliżej.
Korzyść pierwsza: wystarczy usiąść przed komputerem
Nie musisz tracić czasu na dojazdy przez zakorkowane miasto, ani walczyć z PKS-ami i pociągami, jeżeli mieszkasz w małym mieście, gdzie trudno znaleźć lektora języka arabskiego. Odpalasz komputer i już jesteś gotowy. Nie musisz też zapraszać nauczyciela do siebie, co dla niektórych osób jest sytuacją niekomfortową. Dla leniwych i wygodnych – wirtualny korepetytor okazuje się być naprawdę atrakcyjny.
Korzyść druga: czas
Większość z nas narzeka na brak czasu. Którą godzinę poświęcić na lekcję języka obcego? Do późnego popołudnia czas zajmuje praca, szkoła i inne obowiązki. Potem każdy potrzebuje odrobinę odpoczynku. Nagle okazuje się, że ewentualnie mielibyśmy czas, ale po dwudziestej drugiej lub później. Który korepetytor chętnie do ciebie przyjedzie o tej porze? Albo na odwrót: ty do niego? Wirtualny korepetytor może mieć czas nawet po północy, trzeba się tylko wcześniej umówić.
Każdy kij ma dwa końce
Z wirtualnymi korepetycjami wszystko wydaje się takie proste: wygodnie, o dowolnej porze, bez dodatkowych kosztów i starań. No właśnie – w takim razie dlaczego ludzie masowo nie korzystają z tej formy dokształcania się? Powodów może być wiele: nieradzenie sobie z narzędziem jakim jest komputer czy Internet (osoby starsze), słabe łącze internetowe (bolączka wielu ludzi) lub brak słuchawek z mikrofonem bez których ciężko prowadzić konwersacje. Należy się jednak zastanowić czy niedostatki techniczne, które można naprawić, jak również obsługa narzędzi internetowych, których każdy jest w stanie się nauczyć, są wystarczającym powodem, aby nie brać pod uwagę możliwości wirtualnego nauki. Przeliczając czas i pieniądze poświęcone na tradycyjne formy nauczania, może się okazać, że lekcje z wirtualnym lektorem, to wcale nienajgorszy pomysł.