Czy zdarzyło się Wam kupić fantastyczną, reklamowaną w telewizji maskarę do rzęs, którą poleciła Wam koleżanka, ale okazało się, że po jej użyciu Wasze rzęsy wyglądają jak sklejona kępka włosów? Być może nie wiedziałyście jak prawidłowo jej użyć.
Można powiedzieć, że tusz do rzęs to obowiązkowa pozycja w kosmetyczce każdej kobiety. Niezależnie od tego, czy malujemy się dużo, czy mało, maskara w naszej kosmetyczce zawsze jest. Odpowiednio podkreślone rzęsy to podstawa każdego makijażu. Warto więc wiedzieć jak dobrze wytuszować rzęsy, dobra maskara to nie wszystko, trzeba jeszcze wiedzieć jak się nią posługiwać.
Warto zacząć od dokładnego rozczesania naszych rzęs żeby uniknąć ich sklejania lub utrwalania niewłaściwego ułożenia.
Wiele kobiet popełnia błąd nakładając zbyt wiele warstw. Rzęs nie należy tuszować więcej niż 2, 3 razy. To najczęsciej spotykany błąd. Gdy będziemy nakładać zbyt wiele warstw nasze rzęsy się po prostu posklejają, powstaną na nich nieestetyczne grudki i będą nierówne.
Szczoteczki nie należy też pompować do środka, powoduje to wysuszanie tuszu znajdującego się w pojemniczku i powstawanie grudek. Tusz na szczoteczkę powinno się nabierać powoli i przez włożenie jej do środka i nabranie okrężnym ruchem. Pod żadnym pozorem nie należy tuszu nabierać przez kilkakrotne, szybkie wkładanie i wyciąganie szczoteczki do/z pojemniczka.
Ponadto nigdy nie zaczynamy robienia makijażu od tuszowania rzęs. Robimy to zawsze na sam koniec. W przeciwnym razie do tuszu przykleją się pozostałości cieni, pudru i innych sypkich kosmetyków, które będziemy nakładać na twarz.
Szczoteczkę przykładamy delikatnie do rzęs, nie za mocno. Gdy będziemy to robić zbyt mocno może sie zdarzyć tak, że pozostałości maskary zostawimy na powiekach i będziemy musiały wykonywać tę czynność od nowa.
Tusz powinno się nakładać od początku do końca rzęs, powoli i dokładnie. W ten sposób możemy ułożyć nasze rzęsy w porządany sposób. Lepiej zrobić 2 razy wolno i dokłanie, niż 10 razy szybko i byle jak.