Z życia wzięte: milion rzeczy do zrobienia, aż nie wiadomo, od czego zacząć; może w takim razie mała przerwa na serial, lekkie ogarnięcie domu, mała kawa i... i jestem już spóźniona na ważne spotkanie. Czas za szybko dla Ciebie leci? Pora się zorganizować!
Jeden dzień w tygodniu spędzony na słodkim nieróbstwu nie należy do zmarnowanych, wręcz przeciwnie, każdy potrzebuje czasem odskoczni. Co jednak zrobić, gdy tak wygląda ponad połowa Twych dni, a wyrzuty sumienia zżerają Cię od środka? Przyszedł czas na zorganizowanie sobie... czasu!
Najważniejsze jest skupienie i koncentracja. Im więcej rozpraszaczy wokół Ciebie, tym bardziej niż pewne jest to, iż wszystko będziesz robić co najmniej dwa razy dłużej. Mówi się, że bałagan w szafie/na biurku to również bałagan w głowie. Pierwszym krokiem do lepszej organizacji swego czasu jest uporządkowanie swej najbliższej, a najlepiej to całkowitej, przestrzeni życiowej. Czasem może się to wiązać z gruntownym sprzątaniem, ale gdy tylko pozbędziesz się nadmiaru makulatury, kurzu i sterty ciuchów z fotela, poczujesz się lżejszy na duchu.
Im więcej pracujemy, tym bardziej obciążamy naszą pamięć. Jej działanie przypomina działanie komputera – jeśli wymagamy od niego za dużo na raz, zawiesza się i odmawia współpracy. Aby dać trochę luzu naszej pamięci, zapisujmy najważniejsze rzeczy. Możemy zaopatrzyć się w tradycyjny papierowy kalendarz, a jeśli nie straszna nam technologia, możemy ściągnąć odpowiednią aplikację na nasz smartfon lub tablet.
Gdy już mamy ogarniętą przestrzeń, kalendarz czekający na zapełnienie luk, można zacząć organizować swój czas.
Od czego zacząć?
1. należy umieć wyznaczać sobie priorytety. Pewne rzeczy są mniej ważne, niektóre stanowią fundament naszej pracy, dlatego to właśnie im warto poświęcić najwięcej swego czasu.
2. jak już postanowisz, co chcesz zrobić, realizuj to. Nic nas bardziej nie motywuje niż osiąganie zamierzonych celów!
3. rób sobie przerwy – nie jesteśmy maszynką do pracy, to pewne. Kiedy czujesz, że opadasz z sił, nie możesz znaleźć nowego tematu lub po prostu masz kryzys, nie zadręczaj się. Odetchnij, otwórz okno lub wyjdź na spacer, zrób sobie kawę lub herbatę, miej chwilę dla siebie.
4. wszystkiego nie da się przewidzieć, dlatego planując swój dzień, skup się przede wszystkim na zadaniach, nie rozpisuj sobie siatki godzin, gdyż będziesz bardzo ograniczony, a nikt nie lubi sztucznych przymusów.
5. unikaj zbędnych zobowiązań – nie roztroisz się, ba, nawet nie sklonujesz. Dlatego rozsądnie narzucaj na siebie nowe obowiązki i naucz się asertywności. Jeśli wiesz, że nie masz na coś czasu, po prostu to powiedz, inaczej utopisz się w morzu zobowiązań.
Jeśli Twoja praca opiera się na spędzaniu czasu w Internecie, miej na tyle silną wolę, by nie wchodzić co chwila na różne portale społecznościowe. Nic nas tak bardziej nie dekoncentruje niż wiadomości ze świata znajomych. A co nam sprzyja w znalezieniu skupienia? Muzyka. Ale nie ta puszczana w radio, gdyż tam są ciągłe przerywniki w postaci reklam, faktów. Wystarczy znaleźć taki kanał, który puszcza ją non stop, nie bawiąc się w inne urozmaicenia. Więc na co czekasz? Działaj i nie marnuj dnia! :)