Prawo o ruchu drogowym mówi, że dzieci do lat 12 oraz przy wzroście nieprzekraczającym 150 cm, muszą być przewożone w odpowiednio dopasowanym foteliku lub na podstawce. Ponadto fotelik musi posiadać atest, spełniać wymagania techniczne. Niemowlęta w foteliku powinny być przewożone na tylnym siedzeniu.
Ewentualnie możliwe jest przewożenie dziecka na przednim siedzeniu, w przypadku braku lub wyłączenia poduszki powietrznej dla pasażera. Natomiast dzieci do lat 12 mogą być przewożone na przednim miejscu w foteliku bez znaczenia, czy poduszka dla pasażera jest włączona, czy nie. W przypadku, gdy dziecko ukończyło już 12 lat, ale nie przekroczyło wymaganego w przepisach wzrostu – możliwe jest podróżowanie bez podstawki, czy fotelika. Jednak ze względów bezpieczeństwa zaleca się dalsze używanie fotelika podczas jazdy.
Podobnie rozwiązania wprowadzone są także w pozostałych krajów europejskich. Zauważa się jedynie niewielkie różnice wieku. Dzieci muszą być przewożone w fotelikach do momentu ukończenia 10 lat we Francji, gdzie dodatkowo obowiązuje zakaz przewożenia dzieci na przednim siedzeniu (za wyjątkiem niemowląt przewożonym tyłem do kierunku jazdy). Bez względu na to, czy dziecko siedzi w foteliku, czy na podstawce, ciało dziecka musi być odpowiednio ułożone. Głowa nie może wystawać poza zagłówek, a pas bezpieczeństwa musi przechodzić przez klatkę piersiową. Jest to wymóg konieczny. W Polsce za brak fotelika przewidywana jest kara w wysokości 150 zł oraz dodatkowe 3 punkty karne.
Jest to jednak nic w porównaniu z obrażeniami, jakie może odnieść dziecko w momencie zderzenia z innym samochodem. Testy z udziałem manekinów dowodzą, że dorosła osoba podróżująca z dzieckiem na kolanach, nie jest w stanie utrzymać go w momencie zderzenia.
