Kupiłeś już mieszkanie i czekasz na tylko na to, by twój deweloper zadzwonił do ciebie i zaprosił do odebrania kluczy? Dobrze się na to przygotuj, by potem nie nie mieć niemiłych niespodzianek takich jak odpadający tynk czy niewłaściwie założona instalacja. Oszczędzi ci to nerwów i czasu.
Gdy w końcu nadchodzi ten dzień, w którym dzwoni do ciebie deweloper i zaprasza po odbiór kluczy, z pewnością nie chcesz by cokolwiek zakłóciło ci ten dzień, ale także nie chcesz zostać niemile zaskoczony, gdy już się wprowadzisz na stałe. Warto pomyśleć o kilku rzeczach, które mogą zapobiec takim nieoczekiwanym niespodziankom.
Dobrą opcją jest zabranie ze sobą profesjonalisty, który będzie mógł ocenić fachowym okiem czy nie ma jakichś niedociągnięć bądź usterek. Jest to jednak niemały koszt, więc jeśli nie masz na to pieniędzy, równie dobrze możesz sprawdzić mieszkanie sam. To nie jest wbrew pozorom takie trudne. Trzeba się tylko odpowiednio przygotować.
Przede wszystkim nie rób tego w pośpiechu. Jeśli nie masz czasu, umów się z deweloperem o takiej porze, która będzie ci odpowiadać. Najlepiej umówić się wtedy, gdy na zewnątrz będzie jasno – dzięki temu będziesz mógł dostrzec wszystkie niedociągnięcia jakie jeszcze są. Do tego powinieneś wziąć takie rzeczy jak: miarka, kątownik, poziomicę czy dalekomierz. Bardzo ważnymi dokumentami, które koniecznie trzeba wziąć są umowa oraz projekt mieszkania. Pomogą one skontrolować czy wszystko jest wykonane tak, jak powinno być. Sprawdzając mieszkanie, musisz zwrócić uwagę na tynki ścian – trzeba brać pod uwagę ich jakość, obecność pęknięć, etc. Kolejną rzeczą, którą należy sprawdzić są okna i drzwi – tu także sprawdzamy ich jakość, szukamy ewentualnych zarysowań czy pęknięć. Kontrolujemy stan podłóg, oraz wszystkie instalacje elektryczne. Musimy się upewnić czy prąd działa poprawnie w każdym gniazdku. Następną rzeczą, o której nie możemy zapomnieć jest sprawdzenie stanu wody.
Rób to bardzo uważnie, nie spiesząc się. Nie musisz się jednak martwić jeśli nie dostrzeżesz od razu wszystkich usterek. Możesz je zgłosić również po podpisaniu protokołu gdyż z mocy prawnej przysługuje ci rękojmia – nie musi być ona zapisana w umowie, ale warto ją do niej dołączyć na wszelki wypadek. Przysługuje ci ona na trzy lata, zaś na wykończenie mieszkania przysługuje ci tylko przez rok od daty wykonania usługi. Pamiętaj również o tym, by naprawy usterek były dokumentowane pisemne. Dzięki temu zawsze będziesz mieć dowód w przypadku sporu w sądzie.
Gdy będziesz już pewny, że wszystko zostało zrobione jak należy, nie znalazłeś widocznych defektów, możesz spokojnie podpisać umowę. Później zostanie tylko cieszenie się swoim nowym, własnym kątem.