Carrie Bradshaw główna bohaterka znanego większości kobiet serialu Seks w wielkim mieście, jest uosobieniem wielu młodych kobiet, samotnie zaczynających karierę w nowym mieście. Jak rozpocząć nowy, życiowy start, z czym na codzień borykają się kobiety? Zapracowane, piękne, niezależne... kobiety w wielkim mieście.
Być kobietą, być kobietą...
Taksówka na każdym rogu, nowe buty Louboutin, sukienka od znanego projektanta i nigdy żadnych kłopotów finansowych. Mało pracy – dużo życia towarzyskiego. Gdyby wszystko było tak proste i zabawne jak w serialu. Niestety w rzeczywistości kobiety muszą radzić sobie z wieloma problemami. Chociażby tak codzienne dylematy, jak dotrzeć do pracy? Tramwajem, autobusem? Dużo czasu, tłok i nowe szpilki mogą na tym ucierpieć. Ciągłe dojeżdzanie taksówką to z kolei duże koszta. Dobrym rozwiązaniem jest http://www.mazda.pl/showroom/mazda2/overview/ mały samochód miejski . Kobiecy, najlepiej ekologiczny i koniecznie czerwony. To znacznie ułatwi poruszanie się po mieście, pozwoli szybko i wygodnie dotrzeć do pracy. W końcu kariera sama się nie zrobi. Jednak http://www.mazda.pl/ nowe samochody osobowe to cena – zazwyczaj wysoka. I tu kłania się szara, smutna rzeczywistość.
Kobieta vs samochód
Samochód, mały czy duży, trzeba o niego dbać. Przegląd, wymiana oleju, zmiana opon... To są kompletnie niekobiece zajęcia i główna bohaterka „Seksu w wielkim mieście” na pewno nie miała takich zmartwień, ale jako zwykłe śmiertelniczki musimy o tym pamiętać. Po zasięgnieciu opinii fachowca, warto zaznaczyć daty, kiedy mamy oddać auto do przeglądu, czy też na wymianę jakiś części. Systematyczne dbanie o samochód zaoszczędzi nam przykrych niespodzianek na drodze, gdy na środku skrzyżowania auto odmówi posłuszeństwa i nie będzie chciało odpalić. A to naprawde nieprzyjemna sytuacja i problem, co zrobić, gdy wszysycy na nas trąbią.
Na codzień, czycha na nas wystarczając dużo zmartwień i kłopotów, a zatem oszczędźmy sobie chociaż jednego i zamiast w kolejne szpilki i sukienki zainwestujmy w mały samochód. Uciekające, zatłoczone tramwaje już nie będą nam straszne. Kobieta w wielkim mieście żyje, istnieje i ma się dobrze!