W mediach coraz częściej pojawiają się Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, często jak w przypadku bankructwa SKOK Wołomin w kontekście negatywnym. Skąd tak zmasowany atak na instytucje, które obecne są na naszym rynku od ponad dwudziestu lat a jeżeli weźmiemy pod uwagę tradycje sprzed okresu Polski Ludowej od ponad stulecia?
1) Kwestia polityczna. Współtwórca i wieloletni prezes SKOK-ów, http://www.stefczyk.tv/tag/grzegorz-biereckiGrzegorz Bierecki, jest senatorem z ramienia PiS, często typowany był na jednego z liderów prawicy. Same SKOK-i często oskarżane są o wspieranie partii prawicowych oraz środowisk zbliżonych do Kościoła. W okresie zaostrzonej walki o władzę i zbliżających się wyborów możemy spodziewać się kolejnych publikacji, które będą podkreślały tę kwestię i negatywnie przedstawiały cały system.
2) Kwestia stricte finansowa: Kryzys w USA i utrata zaufania do banków spowodowały masowe odwracanie się od nich konsumentów – i lawinowy wzrost aktywów i członków tamtejszych spółdzielczych instytucji finansowych. Także w Polsce obserwujemy upadek zaufania do banków (szczególnie w świetle ostatnich zawirowań z kredytem we frankach), a apele frankowiczów o bojkot banków stanowią realne zagrożenie dla ich zysków.
W sytuacji, w której banki dysponują poważnymi środkami finansowymi, nagłe nasilenie się ataków nie może dziwić.
SKOK-i stanowią konkurencję nie tylko dla banków – równie mocno nadepnęły na odcisk Towarzystwom Ubezpieczeniowym. Powtarza się sytuacja z punktu drugiego – konkurencję zwalcza się wszelkimi dostępnymi środkami.
3) W środowisku dziennikarzy sporo jest osób, dla których dramatyzm jest ważniejszy od rzetelności – a możliwość wywołania kryzysu jest cenniejsza od minimalizacji jego potencjalnych skutków. Artykuły obliczone na osłabienie pozycji SKOK-ów, a także – być może – wywołanie kolejnych katastrof mogą dostarczyć materiałów na kolejne – dobrze opłacane – publikacje.
Oczywiście poważnym nadużyciem byłoby stwierdzenie, że wszystkie negatywne publikacje wynikają ze złej woli. Z pewnością warto jednak czytać kolejne doniesienia z odpowiednią poprawką – biorąc pod uwagę powyższe czynniki.