Lato, wakacje, urlop.. wszystko to wiąże się z wyjazdem. Pozostaje tylko jedno zasadnicze pytanie: Co zrobić z kotem? Jemu też zafundować podróż? Jeśli odpowiedź jest twierdząca, to jak to wszystko zorganizować, aby wspaniałe przeżycie nie zamieniło się w koszmar?
Słyszeliście historię o parze, która sprzedała cały swój dorobek, rzuciła pracę i wyruszyła w podróż dookoła świata? Cudownie prawda? A jeszcze cudowniejszy jest fakt, iż w tej podróży towarzyszy im prześliczny czworonożny przyjaciel- kot Georgie. Wszystkie wycieczki i środki transportu znosi bez zarzutu, jednak niestety nie każdy jego krewny charakteryzuje się tym samym.
Część I Przygotowania
Powszechnie wiadomym jest, że jeżeli mamy z czymś styczność od 'małego', to później łatwiej jest nam się z tym obchodzić . Tak jest i ze zwierzętami. Jeśli od najmłodszych lat będziemy naszego pupila przyzwyczajać do jazdy samochodem, w późniejszych latach nie będzie z tym problemu. Problem pojawia się, gdy jedynymi podróżami były wcześniej te do weterynarza- wtedy będzie on kojarzył jazdę samochodem ze stresującą sytuacją. Co zrobić w tej sytuacji, aby godziny spędzone w samochodzie, samolocie czy pociągu nie przebiegły problematycznie?
Wyprawka dla kota
Bez względu na to gdzie, czym i ile czasu będziemy podróżować, jest parę rzeczy, których nie powinniśmy zapomnieć ze sobą zabrać. Oto one:
1. Transporter- najlepszy to ten wykonany z plastiku lub innego tworzywa sztucznego, z opcją otwierania góry i możliwością przypięcia go pasami bezpieczeństwa. Koniecznie odpowiednio dostosowany do rozmiaru zwierzęcia.
2. Kuweta- jeśli mamy możliwość, weźmy jego ulubioną, w przeciwnym wypadku turystyczną. Nie zapomnijmy o żwirku!
3. Smycz i szelki- czasami w podróży istnieje możliwość wyciągnięcia kota z transportera (o tym za chwilę) i wtedy szelki ze smyczą są doskonałym rozwiązaniem. Dodatkowo na wakacjach pamiętajmy o obroży i smyczy, wyposażonymi w adresówkę- nazwisko i nr telefonu w razie zaginięcia pupila są niezbędne.
4. Poidełko- stały dostęp do świeżej wody do podstawa, szczególnie w trakcie upałów.
5. Ulubione jedzenie- niewskazane jest karmienie pupila w czasie jazdy, jednak pamiętajmy, aby na czas urlopu mieć dostęp do tej, którą najbardziej lubi- nie warto dodawać mu stresu ;)
6. Książeczka zdrowia/paszport- w zależności od miejsca docelowego może być konieczne posiadanie także dodatkowych zaświadczeń. Szczegółowe informacje odnośnie poszczególnych krajów znajdziemy na stronie Głównego Inspektoratu Weterynaryjnego.
Samochód, samolot a może pociąg?
Oprócz wyprawki musimy zastanowić się nad potencjalnym środkiem transportu- od niego też może dużo zależeć.
Samochód- w tym przypadku kot powinien przez całą podróż znajdować się w transporterze przypiętym pasami. Ma to duże znaczenie zarówno dla naszego pupila (aby nie doznał żadnych urazów w przypadku nagłego hamowania) jak i naszego (kot przemieszczający się po całym pojeździe może dekoncentrować kierowcę).
Pociąg- teoretycznie kot powinien znajdować się przez całą podróż w transporterze, jednak po uzyskaniu zgody od współpasażerów można mu pozwolić na większą swobodę. Jest to chyba najprzyjaźniejszy środek transportu dla naszego pupila.
Samolot- prawdopodobnie najbardziej stresujący środek transportu zarówno dla nas jak i naszego kota- istnieje szereg norm, odgórnych zasad, których trzeba się sztywno trzymać. Kot może być przewożony jako bagaż pasażerski lub w luku bagażowym (odradzamy)
Oprócz zasadniczej wyprawki przed ruszeniem w podróż zalecamy udanie się do weterynarza. Ten może przepisać naszemu zwierzęciu coś na uspokojenie, dzięki czemu i pupil i my będziemy spokojniejsi w czasie podróży. A potem to już tylko wakacje :)