Przez politurowanie rozumie się wszelkie czynności służące m.in. odnawianiu oraz zabezpieczaniu powierzchni mebli, nadające im szlachetny i estetyczny wygląd.
Przygotowanie drewna
Pracę powinniśmy wykonywać w pomieszczeniach pozbawionych pyłu i kurzu oraz z dala od źródeł ognia. Powierzchnie pokryte starą politurą okrywamy płótnem nasączonym denaturatem. Zabieg ten zmiękczy politurę. Następnie przechodzimy do szlifowania. Używamy w tym celu papieru ściernego średnio, drobno oraz bardzo drobnoziarnistego. Papier owijamy wokół drewnianego klocka i szlifujemy zgodnie z kierunkiem włókna drewna. Po tych czynnościach w całą powierzchnię drewna wcieramy olej wazelinowy. Nadmiar oleju należy wytrzeć. Zostawiamy drewno do wyschnięcia na 12 godzin. Po tym czasie należy posypać powierzchnię drobnym pyłem pumeksowym. Kolejną rzeczą jest zrobienie pierwszego tamponu. Potrzebny do tego będzie kawałek białej wełnianej tkaniny, który zwijamy w kłębek. Następnie nasączamy go denaturatem i zawijamy w białe, bawełniane lub lniane płótno. Tampon należy ugnieść. Zmiękczymy go w ten sposób i pozwolimy, by nadmiar denaturatu odparował. Całość formujemy w kulkę – jej spodnia część powinna być gładka i bez fałd. Przechodzimy do nacierania drewna, wykonując w tym celu dosyć szerokie ruchy w kształcie ósemki. Przyciskamy tampon tym mocniej, im bardziej będzie wyschnięty. W międzyczasie nasycamy go denaturatem. Kiedy skończymy, odkładamy tampon do szczelnie zamkniętego słoika.
Nakładanie politury
Na powierzchnie małe oraz we wgłębienia nakładamy politurę płaskim pędzlem o miękkim, długim włosiu, lub bawełnianą szmatką. Mając do czynienia z dużymi, płaskimi powierzchniami, używamy tamponu. Nasączamy go wcześniej politurą, po czym zawijamy w kawałek nasyconego denaturatem płótna bawełnianego lub lnianego. Zanim zaczniemy, warto przećwiczyć zabieg na starym, drewnianym blacie. Opanujemy w ten sposób prawidłowy uchwyt. Pierwsza warstwa, którą nałożymy powinna być w postaci cienkiej błonki. Następnie wykonujemy delikatne, a zarazem szybkie i okrężne ruchy. Nie możemy pozostawiać tamponu w bezruchu na politurze. Pokrywanie po raz drugi tej samej powierzchni jest niewskazane. Unikamy tego. Powierzchnię mebla nacieramy szerokimi ruchami, kręcąc przy tym ósemki. Po chwili ruchy te powinny być krótkie i miejscowe, by uzyskać efekt połysku. Efektem tych czynności powinna być unosząca się nad drewnem, powstała z alkoholu para, w postaci mgiełki. W przypadku, gdy tampon wysechł, rozwijamy go, w środku ponownie zwilżamy, ponownie zawijamy i nakładamy na jego powierzchnię niewielką ilość oleju wazelinowego. Ułatwimy w ten sposób poślizg. Płótno wymieniamy, kiedy tampon nabiera brunatnej barwy, która jest skutkiem nagromadzenia się zanieczyszczeń. Efekty naszej pracy obserwujemy równomiernie oświetlając mebel. Jeżeli powierzchnia nie spełnia naszych oczekiwań, zwilżamy tampon i nakładamy kolejną, jednolitą warstwę zgodnie z kierunkiem włókien.
Po zakończonych czynnościach tampon odkładamy do słoika. Politurę, którą nałożyliśmy, powinniśmy pozostawić do wyschnięcia na min. 2 dni. W razie potrzeby można nałożyć jeszcze jedną warstwę. Kolejnym krokiem jest ponowne zwilżenie środka tamponu niewielką ilością politury. Tampon zawijamy w płótno nasączone alkoholem. Nacieramy powierzchnię wykonując przy tym co raz mniejsze ruchy. Po wyschnięciu należy przejść do polerowania dla nadania połysku. Bierzemy nowy tampon, owijamy go w jedwab i lekko alkoholem. Szybkimi ruchami polerujemy całą powierzchnię, bez zatrzymywania.
Odnawianie politury:
Politura zanieczyszczona
Czyścimy szmatką, uprzednio nasączoną terpentyną. Szmatka powinna być miękka. Następnie ruchami okrężnymi rozprowadzamy mieszankę o następującym składzie: 1/3 alkoholu 95% i 2/3 terpentyny. Pozostawiamy do wyschnięcia i polerujemy wełnianą szmatką.
Politura spękana
Postępujemy podobnie jak w przypadku politury zanieczyszczonej. Poprawki wykonujemy płaskim pędzlem z włosia naturalnego. Pędzel należy delikatnie zwilżyć politurą, po czym nakładamy jedną, bądź więcej warstw, szybkimi, krótkimi pociągnięciami.