Naukę podróżowania autem najlepiej zacząć w wieku szczenięcym. Później również można przyzwyczaić psa do tego środka lokomocji, ale bądźmy przygotowani na dłuższy trening.
Wakacje w pełni, planujemy więc urlopy. Wielu z nas zastanawia się, w jaki sposób zapewnić wtedy opiekę swojemu psu. Najprostszym wyjściem jest zostawienie go z kimś z rodziny, kogo nasz pupil zna i lubi. Jeśli jednak nie mamy takiej możliwości, warto zabrać go ze sobą. Co jednak zrobić, jeżeli pies boi się jazdy samochodem?
Uzbrójmy się w cierpliwość i na czas nauki zmodyfikujmy nieco http://www.kochampsy.org/category/zywienie/dietę dla psa, podając mu smakołyki po każdej udanej próbie. Dzięki przyjemnym skojarzeniom nasz pupil lepiej zniesie nawet długą podróż.
Bezpieczeństwo
Schemat przewożenia dużych i małych psów nieco się od siebie różni. Większe rasy dobrze czują się w specjalnie przygotowanym dla nich bagażniku. Warto zdjąć górną półkę, aby pupil nas widział. Mniejsze psy możemy zabrać do wnętrza samochodu w transporterze lub szelkach.
Przełamać pierwsze lody
Na początku pozwólmy psu podejść do samochodu, kiedy silnik jest wyłączony. Dotyczy to szczególnie szczeniąt, które mogą się przestraszyć nagłego huku. Kiedy już go obwącha i oswoi się z jego obecnością, otwórzmy samochód. Nie zmuszajmy go do wskoczenia do środka, niech sam zdecyduje, kiedy będzie na to gotowy. Teraz możemy powoli socjalizować go z uruchomionym silnikiem oraz ruszającym samochodem. Za każdy pomyślnie przebyty etap nauki nagrodźmy psa smakołykiem oraz pochwałą.
Krótkie przejażdżki
Kiedy nasz pupil przyzwyczai się już do przebywania w samochodzie, zabierzmy go na krótką przejażdżkę. Pierwsze wycieczki powinny trwać około 15 - 20 minut. W czasie jazdy obserwujmy reakcje psa. Kiedy zdradza zaniepokojenie, wyje i szczeka, mówmy do niego spokojnym głosem. Możemy także usiąść obok niego - nasza obecność i opanowanie utwierdzą go w przekonaniu, że nic złego się nie dzieje.
Każdego dnia stopniowo wydłużajmy czas jazdy samochodem, a po powrocie pochwalmy psa za dobre zachowanie i dajmy mu smakołyk.
Miłe skojarzenia
Aby pies nie bał się samochodu, nie ograniczajmy podróży nim tylko do wizyt u weterynarza. Nasz pupil skojarzy wtedy widok auta z bólem i nie będzie chciał wsiąść. Warto zatem podczas przejażdżek treningowych zatrzymywać się co jakiś czas i pobawić z psem lub pozwolić mu pobiegać. Dbajmy też o spokojny styl jazdy - nie wchodźmy gwałtownie w zakręty, hamujmy stopniowo i spokojnie. Dzięki temu jazda samochodem będzie dla psa przyjemnością.
Polecamy również artykuły z działu: http://www.kochampsy.org/tag/karma-dla-psakarma dla psa