W obecnych czasach bardzo wielu młodych ludzi decyduje się na to, aby wcześniej pójść do pracy. Rezygnują ze studiów lub przechodzą na studia zaoczne. Uważają, że lepiej jest mieć doświadczenie i wykształcenie, bo to jest ważniejsze dla potencjalnych pracodawców.
Wielu ludzi twierdzi nawet, że studia są stratą czasu, bo przecież dopiero w pracy będą się szkolić i uczyć tego co potrzebne, a teoria jest nieistotna i zupełnie zbędna. I owszem, doświadczenie jest ważne, a to czego uczymy się na studiach często okazuje się niepotrzebne lub nawet przestarzałe. Ale czy ktoś z nas poszedłby do lekarza, prawnika, czy zatrudniłby kierownika budowy, który nie skończył studiów?
Prawda, jak zwykle, leży po obu stronach. Doświadczenie jest ważne, ale wiedza merytoryczna również. Choć z pewnością są zawody, które można wykonywać bez ukończonych studiów, ale są też takie, które ich bezwzględnie wymagają. Dlatego warto jeszcze w trakcie studiów zadbać o swoje doświadczenie i kwalifikacje. Jest mnóstwo ofert staży, praktyk i szkoleń dla studentów. I powinno się z nich korzystać póki jest taka możliwość. Prawdopodobnie na rozmowie kwalifikacyjnej zostaniemy zapytani o nasze doświadczenie w branży, w której chcemy pracować. Wówczas studenci, którzy odbyli staż, szkolenie lub praktykę będą mieli większe szanse na otrzymanie pracy niż ci, którzy przez cały okres studiów bawili się do białego rana i nie rozwijali kwalifikacji.
Z pewnością dla pracodawcy osoba po studiach i z doświadczeniem będzie lepszym kandydatem niż ktoś, kto skończył tylko studia. Nie powinniśmy stawiać na jedno lub drugie, tylko próbować obu tych rzeczy. Są jednak takie prace, szczególnie fizyczne, w których wykształcenie będzie miało bardzo niewielkie znaczenie i zdecydowanie lepiej będzie postawić na doświadczenie. Przecież mechanik samochodowy, hydraulik, tynkarz z dziesięcioletnim doświadczeniem może być świetny w swoim fachu i raczej to na niego się zdecydujemy, a nie na osobę bez doświadczenia, ale po studiach.