Coraz częściej słyszy się, że jakiś znany film powstał niemal całkowicie w studio filmowym. Oglądamy później taki obraz i widzimy tyle różnych ujęć i krajobrazów, na tle których dzieje się akcja aż trudno sobie wyobrazić, że jest to efekt pracy grafików komputerowych, a nie prawdziwych ujęć rzeczywistości.
Tak to już jednak bywa, że coraz częściej stworzenie efektów w filmie jest tańsze niż wyjazd na obległy plener. Dzięki temu można także stworzyć krajobrazy, których tak naprawdę nigdzie nie ma. http://www.studio.sqm.pl/studio-hala-zdjeciowa.htmlHala zdjęciowa może zatem (niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki) przemienić się tonący statek, lecący helikopter, czy też szczyt wieżowca. Wszystko pozostaje tylko w wyobraźni twórców takiego nagrania (czy też zdjęć).
Jakiś czas temu w sieci pojawiły się urywki z nagrań różnych filmów i seriali. Efekt końcowy był zdumiewający. Początkowo widzieliśmy tylko aktorów (czy tez modelki) na tle mało imponującego tła. Jednak kiedy do pracy wkroczyli specjaliści od efektów specjalnych – nijakie zielone tło zmieniało się w zapierające dech w piersiach plenery.
Z tych osiągnięć wielkiego kina możemy korzystać także i my. Młoda para nie musi umawiać się z fotografem w pięknym plenerze, by mieć zdjęcia z niezwykłym widokiem. Coraz częściej studio fotograficzne również ma tylko i wyłącznie jedno – zielone tło. Wszystko inne powstaje później dzięki pracy dobrego grafika komputerowego.
Podejrzewam, że już niedługo usłyszymy o filmie, który w całości powstał w studio filmowym. Nie trzeba będzie budować atrap budynków i przejmować się wszędobylskimi slupami wysokiego napięcia. Plan zdjęciowy powstanie w całości na komputerze zdolnego grafika. Nam pozostanie jedynie rozsiąść się wygodnie i podziwiać jego pracę.