Tightlining, inaczej metoda wypełniania przestrzeni między rzęsami, jest to trik makijażowi popularny wśród Azjatek. Dzięki tej metodzie, oczy wydają się być bardziej wyraziste, a rzęsy sprawiają wrażenie gęściejszych.
Możemy wykorzystać ten sposób, żeby nasz makijaż był bardziej spektakularny bądź wręcz przeciwnie. Żeby uzyskać wrażanie w pełni naturalnego looku, po wypełnieniu przestrzeni między rzęsami, możemy odpuścić sobie nakładanie maskary.
Jak zatem wykonać taką sztuczkę?
Będziemy potrzebować do tego eyelinera bądź zwykłej kredki do oczu, najlepiej w kolorze czarnym lub ciemnobrązowym. Jeśli użyjemy eyelinera efekt będzie wyraźniejszy.
Najpierw unieś powiekę do góry, możemy sobie ją przytrzymać palcami jeśli tak nam wygodnie. Jeśli nadal będzie to dla ciebie trudne, możesz pomóc sobie grzebieniem do rzęs.
Następnie zamaluj kredką, bądź eyelinerem, przestrzenie między rzęsami zaczynając od zewnętrznego kącika oka. Możesz zamalować cała linię rzęs lub tylko do połowy. Uważaj, żeby nie wyjeżdżać poza rzęsy!
Ten sam zabieg możesz wykonać na dolnej linii rzęs.
Wydaje się być bardzo proste, prawda?
Jednakże potrzeba do tego trochę wprawy, żeby nie wsadzić sobie kredki do oka :)
Na koniec zależy od ciebie- czy tuszujesz rzęsy i będziesz przyciągać spojrzenia czy może raczej postawisz na lekkość i naturalność.