Prowadząc zdrowy tryb życia, średnio na dobę potrzebujemy około 60 mg witaminy C. W sezonie infekcji zazwyczaj więcej. Aby dostarczyć organizmowi zbliżoną ilość tej witaminy, trzeba by zjeść ok 100 g cytryny. Wydaje się trudne, ze względu na kwaśny smak? W rzeczywistości nie jest to tak ciężkie. Wprowadzenie cytryny do codziennej diety przyniesie nam wiele korzyści. Wystarczy się do niej przekonać.
Cytryna jest bogatym źródłem wit. C, polifenoli, kwasów owocowych i potasu. Zawiera pektyny, terpeny, olejki eteryczne. Związki te pozwalają jej działać antyseptycznie, bakteriobójczo, wzmacniać ściany naczyń krwionośnych, zmniejszać ciśnienie krwi, poprawiać kondycję cery, wspomagać oczyszczanie z toksyn, usprawniać pracę układu odpornościowego i wydalniczego.
Wypijanie wody z cytryną jest pomocne dla zachowania równowagi kwasowo – zasadowej. Dzieje się tak dlatego, że większość potraw, które spożywamy w ciągu dnia jest wysokiej kwasowości. Cytryna minimalizuje skutki spożywania jedzenia złej jakości lub składników, na które mamy uczulenie. Pomocna jest przy codziennej walce ze zmęczeniem, apatią, czy bólem głowy.
Cytrynę do naszej diety powinniśmy wprowadzać stopniowo. Np. jeden plasterek na szklankę wody wypijanej na czczo. Doda nam to energii, oczyści organizm z toksyn, a także minimalnie zaspokoi pierwszy głód. Podręczną butelkę z wodą powinniśmy nosić przy sobie cały dzień i regularnie po nią sięgać. Systematyczne nawadnianie jest bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dodatkowo skutecznie pomaga „oszukać” oznaki głodu, które często zaspokajamy sięgając po niezdrowe przekąski.
Cytryna sprawdza się również przy stosowaniu zewnętrznym:
* jako płukanka do włosów dodaje im objętości, ułatwia rozczesywanie, tworzy ładne refleksy;
* dzięki właściwościom antybakteryjnym i antyseptycznym poprawia wygląd cery tłustej i mieszanej;
* redukuje przebarwienia. Wtarcie w skórę świeżego soku, a następnie owinięcie folią, jest podobno bardziej skuteczne niż zabiegi preparatami z kwasów owocowych.
Woda z cytryną ma nie tylko zbawienny wpływ na nasz organizm, ale również skórę. Biorąc pod uwagę nadchodzące upały, ma również zbawienny wpływ na nasze samopoczucie.