Wyjazd na zieloną szkołę to duże wydarzenie w życiu dziecka. Każda z pociech jest inna i nie można generalizować, iż przeżywanie tego jest jednakowe u wszystkich. Jedno dziecko cieszy się na samą myśl o przeżyciu przygody, a inne przeraża perspektywa opuszczenia rodzinnego gniazda na choćby kilka dni.
Jak wiadomo, boimy się najczęściej tego, co nieznane. Powinniśmy zatem porozmawiać z dzieckiem na temat wyjazdu na zielona szkołę, wyjaśnić ewentualne wątpliwości, rozwiać istniejące obawy. Nierzadko zielona szkoła jest pierwszą samodzielną wyprawą (bez towarzystwa rodzica). Jeśli zostanie ona właściwie zaplanowana, unikniemy niepotrzebnego stresu. Zdenerwowanie dotyczyć może oczywiście nie tylko dzieci, ale także rodziców.
Rodzic wysyłający dziecko na zielona szkołę do http://www.siedliskojanczar.pl/oferta/zielona-szkola.htmlSiedliska Janczar powinien poznać szczegółowy plan wyjazdu, zorganizowane zajęcia dodatkowe. Zielona szkoła przewiduje kontynuacje programu nauczania, zatem nie jest to absolutnie odpoczynek od edukacji. Bardziej rozszerzenie standardowych zajęć i pokazanie dzieciom szerszej perspektywy w spojrzeniu na otaczający nas świat. Numer telefonu do ośrodka, gdzie będzie przebywała pociecha i jej adres to elementarne dane, które rodzic powinien posiadać. Nierzadko dzieci mają również swój własny telefon, zatem w razie potrzeby będzie można się z nimi szybko skontaktować. Nie jest jednak dobrym pomysłem, aby zapakować dziecku do plecaka także laptop lub tablet. Nie po to jedzie na zieloną szkołę, aby przesiadywać przed monitorem. Na dodatek gadżety może zgubić. W trakcie zielonych szkół zdarzają się też kradzieże, więc nie warto zabierać ze sobą kosztownych rzeczy. Oczywiście nad bezpieczeństwem dzieci czuwają nauczyciele, wychowawcy - ale do niektórych incydentów i tak dochodzi.
Istotna kwestią jest także zgłoszenie nauczycielom ewentualnych problemów ze zdrowiem pociechy. Absolutnie nie można zapomnieć o podawaniu mu leku, który musi przyjmować, albo unikania jedzenia, na które ma alergię. Niemało dzieci cierpi na chorobą lokomocyjną. W tym przypadku warto porozmawiać o problemie z nauczycielem i przekazać mu środki łagodzące dolegliwości, które w miarę potrzeby dziecko będzie mogło zażyć.