Mając na uwadze rosnącą ilość ludności w naszym kraju rośnie również popyt na nowe cztery kąty. Dużo młodych małżonków z przyczyny za wysokich kosztów na rynku nieruchomości nie jest w stanie pozwolić sobie na kupno lub dzierżawę prywatnego domu. Biorąc pod uwagę tak kształtującą się sprawę mnóstwo ludzi podjęło decyzję aby poszukać rozwiązań alternatywnych. Biorąc pod uwagę naszą kulturę oraz nawyk do budowania z cegły, stawianie na drzewo jest bardzo orientalne. Drewniane domy podpatrzone w takich państwach jak Kanada lub USA sprawdzają się także bardzo dobrze w Polsce gdzie klimat oraz łatwość w dostępie do tego materiału dopuszcza zmniejszenie nakładów pieniężnych na budowy takich budynków. Zarówno Norwegowie oraz Finowie uznali także takie budownictwo. Jest to znak na zmianę w myśleniu naszej społeczności. Nie kładzie się wagi na wielopokoleniowość domów ale na ich ekonomiczny charakter oraz obniżanie kosztów budowy. Domy z bali stały się w pewnym sensie uosobieniem ekologicznych ambicji naszych rodaków. Budowa takiego budynku, oraz produkcja materiałów do jego wzniesienia potrzebuje dużo mniejszego nakładu sił produkcyjnych, a w zamian ogranicza produkowane zanieczyszczenia. Z perspektywy opalania takiego domu w zimie, także wypada zauważyć redukcję wydatków, z powodu lepszej izolacji niż w przypadku tradycyjnych budynków murowanych. Domy drewniane nie są na razie, aż tak popularne jak można by się tego spodziewać, lecz znaczna grupa ludzi decyduje się na wzniesienie takiego właśnie zabudowania. Powoli rezygnuje się z ceglanych gigantów, w których wielokrotnie dwa lub nawet trzy pokolenia rodziny były zmuszone do bytowania na małej powierzchni. kładzie się za to na oszczędność oraz intymność posiadania prywatnych, często niewielkich czterech kątów. Należy więc spodziewać się rosnącego zainteresowania taką techniką budownictwa mieszkalnego. Zapewne za kilkanaście lat można będzie spotkać niewielkie osiedla, na których wzniesione zostaną tylko przytulne domki drewniane. Patrząc na inne kraje borykające się z tym samym problemem drogiego budownictwa, nie jest to wcale nierealna przyszłość.