pistacja
11 kwi 2013, 9:43 (ostatnio zmieniony przez autora 11 kwi 2013, 9:44, w całości zmieniany 1 raz)
Szczerze mówiąc, już mnie to nie obchodzi. Przyzwyczaiłam się do tego, że kobiety na reklamach to bardziej praca grafików niż żywa osoba. Oczywiście fajnie byłoby widzieć prawdziwe, niewyretuszowane zdjęcie, ale z drugiej strony chcemy przecież patrzeć na ludzi idealnych, a przynajmniej z takiego założenia wychodzą osoby od marketingu.