Również korzystam z potencjału UK, ale na innych zasadach. Działam według metody Pawła Kurnika, wykorzystujemy przepisy unijne do optymalizacji, teraz co to daje? Przede wszystkim w kasie zostaje te 15 tysięcy rocznie. Oszczędności dzięki niskim składkom ZUS i bardzo wysokim zwolnieniom podatkowym, ale to nie wszystko. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze znacznie mniejsza ilość formalności. Po prostu tam firmy są szanowane, a nie traktowane jak szajka złodziei.