Tak się zastanawiam, jak to jest. Wielokrotnie nominowany do Oscara, przez wielu uważany za najlepszego reżysera naszych czasów, a jednak jakby tak popatrzyć na oceny choćby internautów, to wcale nie jest numerem 1.
Praktycznie każdy jego film to hit kasowy, więc może to tylko super promocja i wcześniej wypracowana sława sprawiają, że [url=http://stopklatka.pl/-/12818593,steven-spielberg]steven spielberg [/url] jest uznawany za najwybitniejszego reżysera?
Przyznam szczerze, że wiele jego filmów wcale mi się nie podobało...
A co Wy o tym sądzicie?
Cytuj