-
Słyszeliście o problemie z receptami na leki refundowane. Podobno od stycznia 2012 lekarze nie będą chcieli ich wypisywać, bo jak coś z robią źle to zapłacą wysokie kary.
Przecież to jest chore, komu to się przysłuży NFZ czy pacjentowi.
Cytuj
-
-
Chcą ukrócić wypisywanie leków na wszystko. Przecież na leki refundowane idzie ponad 8 mld zł rocznie.
Z jednej strony to dobrze, że ktoś wkońcu weźmie się za to, ale inna sprawa jest taka, że u nas to wyjdzie inaczej niż planowana.
Przychodzi chory pacjent po lek a lekarz mu na to, no nie panie ja wypiszę, a NFZ naśle mi kontrolę i będę musiał oddać za wszystko. I tu leży problem. Zachłanność i szukanie kozłów ofiarnych przez NFZ.
Cytuj
-
Najbardziej dotnie to ludzi starszych. Już nie raz machnęłam rękę i kupiłam lek na receptę za pełną cenę.
Słyszałam, że rekordzista lekarz ma oddać 760 tys złotych z własnej kieszeni, bo nie prowadził jakiejś dokumentacji.
Ja się nie dziwię lekarzom, przecież takich pieniędzy nie zarabiają a mają odpowiadać jakby byli milionerami.
Cytuj
-
Powodem strachu jest art. 48 ust. 8 ustawy refundacyjnej, która wejdzie w życie 1 stycznia 2012 r.
Na podstawie tego przepisu kosztami nienależnej refundacji mogą być obciążone wszystkie osoby uprawnione do wystawiania recept, a więc lekarz czy placówka medyczna. A lista uchybień za którą lekarz może zostać pociągnięty do odpowiedzialności jest bardzo długa - np. przychodzi pacjent bez ubezpieczenia. Skąd lekarz ma wiedzieć czy ktoś ma ubezpieczenie czy nie? Nie sprawdzi tego, a wystawienie recepty takiej osobie ściąga na głowę opisywany problem. To dopiero początek horroru.
Cytuj
-
Ja póki co nie mam problemów ze zdrówkiem, ale to mniej też niepokoi. Zdrowie to nie rzecz trwałego użytku.
No nie wesoło dzieje się w Polsce.
Cytuj
-
-
Najgorsze jest to, że każdy lekarz płaci za siebie.
Teraz jest tak, że nawet jak medyk pomyli się w receptach to za błędy płaci szpital w którym pracuje, więc nie musi przejmować się karami. Ale od stycznia 2012 będzie inaczej i szpital już za niego nie zapłaci.
Ja sobie nie potrafię wyobrazić, aby lekarz nie mógł wypisać recepty z obawy o kary. Szukanie oszczędności jak najbardziej ale nie w taki zbójecki sposób.
Cytuj
-
To jest próba uszczelniania systemu, ale traktowanie każdego lekarza jak potencjalnego złodzieja nie jest wyjściem.
Gdyby wprowadzono jakiś elektroniczny system z danymi pacjenta, jego chorobami i tak dalej, aby lekarz używając komputera mógł to szybko sprawdzić, to kary jak jak najbardziej. A tak nakłada się obowiązki a nie daje dostępu do istotnych danych.
I tu rozumiem lekarzy, którzy nie będę wypisywać recept. Poczekamy ile osób przez to fajnie i czy Kopacz za to odpowie.
Cytuj