W moim ogrodzie pojawiły się mszyce
![smutny](/images/icons/emoticons/sad.png)
Nie po raz pierwszy, ale tym razem stary wypróbowany sposób nie działa - zawsze opryskiwałam zaatakowane rośliny wywarem z czosnku. A w ty mroku jakies mutanty, maja czosnek gdzieś
![skrzywienie](/images/icons/emoticons/confused.png)
Proszę o poradę jeśli ktoś zna jakąś dobra metodę, bo moje clematisy tak pięknie zdążyły zakwitnąć i nie chcę ich zmarnować.