Kilka dni temu wróciłam wraz z koleżankami z euro tripa. Podróż była bardzo udana. Przywiozłam ze sobą całą masę wspaniałych wspomnień. Ale do rzeczy. Czy warto udać się do serwisu po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów? Czy powinnam sprawdzić cokolwiek w moim autku?
Myślę że sprawdzenie poziomu oleju to konieczność. Pokonałaś znaczne odległości więc auto było dużo bardziej obciążone, a średnie prędkości większe. Ponadto zalecam sprawdzenie(uzupełnienie) stanu płynu chłodzącego.
Jeśli ubytek płynu w chłodnicy okazał się duży. Uzupełnij go i ponownie sprawdź poziom płynu po kilku dniach. Jeżeli poziom ponownie opadnie może oznaczać to awarię układu chłodzenia.
Warto sprawdzić stan ciśnienia w ogumieniu. Jeżeli tuż przed podróżą dodałaś kilka atmosfer przewidując, że samochód będzie obciążony, to teraz możesz pomyśleć o ewentualnej redukcji ciśnienia. Prawidłowe ciśnienie w oponach zapewnia mniejsze zużycie opon oraz paliwa.
Przedmówcy wspomnieli chyba o wszystkim. Jeśli sprawdzisz płyn w chłodnicy, olej, opony i wszystko będzie ok, to ja na twoim miejscu wizytę w jakimkolwiek serwisie bym sobie odpuścił.