Co sądzicie o takim pomyśle, jak wzięcie kredytu na edukację (kursy itd.)? Na rynku pojawia się coraz więcej produktów tego typu, np. pożyczki dla studentów.
Moja siostra wymarzyła sobie Uniwersytet Mikołaja Kopernika - ślęczała kilka miesięcy temu dość często na ich profilu tu: http://www.goldenline.pl/uczelnie/uniwersytet-mikolaja-kopernika żeby mieć pewność, że absolwenci radzą sobie dobrze.
Kredyt na studia zaciągnęła, bo samo mieszkanie pochłania ogromną część pieniędzy, ale brała w normalnym banku, z dofinansowaniem od państwa.
Zależy na jakiego typu edukację, musisz sam ocenić siebie. Nie chodzi o to, żeby iść na studia dla samej czynności. Na studia idzie się po to, aby faktycznie budować z własnej osoby specjalistę w danej dziedzinie. To nie działa na takich zasadach, że ty masz coś po studiach za samo ich skończenie. To coś masz dopiero wtedy, gdy cieżko pracujesz nad tym, aby stać się prawdziwym specjalistą w temacie!