negatywna
rozwiń
Kompletnie nie polecam tego Sprzedawcy. Ze skuterem praktycznie od samego początku były problemy. Miałem też spore nieprzyjemności ze Sprzedawcą. Za przegląd skutera oraz transport (ok. 13 km z Wrocławia do Nowej Wsi) na fakturze zażyczył sobie 340 zł, już po tym jak zapłaciłem umówione 200 zł. Była bardzo nieprzyjemna rozmowa głównie z synem Sprzedawcy, po czym odmówiłem przyjęcia skutera. Jeśli się dobrze orientuję to było to 2 października 2014 r.
Pan wysłał mi list polecony datowany na 4 października (sobota) z informacją, że skuter jest po przeglądzie i jest sprawny, jednocześnie ponaglając mnie do odbioru.W przeciwnym wypadku od 12 października 2014 r. (niedziela) miał mi zacząć naliczać kwotę w wysokości 15 zł netto za każdy dzień z powodu magazynowania pojazdu. W ten sposób zostałem zmuszony do zapłaty faktury, lub liczyć się z dodatkowymi kosztami. Umówiłem się z panem Sprzedawcą na konkretny dzień i godzinę odbioru. Gdy przyjechałem nie było ani Sprzedawcy, ani mechanika. Mój skuter stał w sklepie spożywczym obok serwisu, gdzie Pani mi powiedziała, że ona ma odebrać gotówkę i wtedy wyda mi skuter. Nie dostałem żadnych informacji co ze skuterem było robione, jaki olej został wlany etc. Pani w sklepie się nie orientowała, jedynie potwierdziła wpłatę gotówki i to po dłuższych prośbach. Oczywiście żadnej pieczątki o odbytym przeglądzie gwarancyjnym również nie dostałem.
14 października zatem napisałem negatywny komentarz na tego Sprzedawcę. 15 października komentarz zniknął więc zamieściłem go raz jeszcze. 16 października zadzwonił do mnie syn Sprzedawcy. Rozmowa była bardzo nieprzyjemna ( między innymi groźba ze strony syna Sprzedawcy mam świadka rozmowy). Wszystko co napisałem w tamtym komentarzu było prawdą, jednak większość spraw była rozwiązywana drogą telefoniczną bez świadków. Dlatego pod takim naporem usunąłem komentarz (syn Sprzedawcy dał mi na to dosłownie kilka godzin).
Następnie 22.10.2014 wysłałem list polecony do Sprzedawcy, że nie rozumiem dlaczego musiałem za fakturę na przegląd +transport (teoretycznie transport 50 zł) zapłacić aż 340 zł, oraz że proszę o oficjalny cennik firmy. Następnie zapytałem się, dlaczego po przeglądzie ze skutera cieknie paliwo (na to mam wielu, oj wielu świadków). Oczywiście już od blisko pół roku nie dostałem żadnej informacji zwrotnej ani od Sprzedawcy, ani od syna Sprzedawcy.
Piszę ten komentarz, żeby przestrzec innych przed kupowaniem u tego Pana czegokolwiek. Jeśli więcej osób miało taki nieprzyjemny telefon i sytuacje jak ja, to nie dziwię się, że ten Pan ma same pozytywne komentarze. Na szczęście od pewnego momentu przestałem załatwiać sprawy telefonicznie i na później. Chciałbym zawrzeć tu wszystkie przykrości jakie mnie spotkały od tych Panów, ale niestety nie mam niezbitych dowodów, a pan Sprzedawca za negatywne komentarze między innymi chce się sądzić (przynajmniej tak twierdził 16.10.2014 podczas rozmowy telefonicznej).
Wystawiona 10-03-2015 17:46
przez find_me (89.70.170.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.