pozytywna
rozwiń
Na pana Bartka Bielę z firmy ProDecor trafiłem z polecenia i jak to wielokrotnie powtarzałem - najbardziej żałuję, że nasza znajomość i współpraca rozpoczęła się tak późno. Pan Bartek i pan Marek to na prawdę solidni i rzeczowi Fachowcy przez duże "f".
Nasza znajomość rozpoczęła się od prac fliziarskich.
Zastali oni mój dom w stanie deweloperskim i mieli za zadanie wykonać łazienkę wg dostarczonego projektu oraz położyć gresy oraz płytki podłogowe w korytarzu, kuchni, wiatrołapie i spiżarce. O tym, że mam do czynienia z fachowcami przekonałem się jeszcze przed rozpoczęciem przez nich jakichkolwiek prac na obiekcie, na etapie rozmów telefonicznych - rzeczowe pytania; prośba o wszelką dostępna dokumentację dotyczącą obiektu oraz wizualizacje prac, które należało wykonać; "lista zakupów" na której znajdowały się wyłącznie materiały z wyższej półki wraz z uzasadnieniem, dlaczego warto w nie zainwestować. W ProDecor pracują ludzie, którzy na prawdę wiedzą co, czym, jak i dlaczego właśnie tak robić.
Jeśli chodzi o spiżarkę, to każdy kto do niej zaglądnie jest w szoku, że nawet w najmniej reprezentacyjnym pomieszczeniu w całym domu gresy położone są idealnie równo i z minimalną fugą. Dodatkowo Panowie nie ograniczyli się tylko do położenia gresów w użytkowej części spiżarki, ale również w tej jej częściach i zakamarkach, które normalnie nie są użytkowane, tj. za winklem, gdzie wysokość od podłoża do stropu to jakieś 10 cm (ze względu na skosy).
Płytki w wiatrołapie i korytarzu położone w sposób jak najbardziej poprawny. Kuchnia to z kolei czysta poezja i uczta dla wzroku. Gresy MayWay o długości 120 cm ułożone z przesunięciem co 40 cm w taki sposób, że ich "bananowanie" i krzywizny są niezauważalne zarówno dla wzroku, jak również dla przesuwanej po nich stopy.
Wszędzie na podłodze wykonana minimalistyczna fuga idealnie schodząca się na łączeniach z innymi płytkami tego samego rodzaju, jak również na łączeniach płytek różnych rodzajów. Panowie sami zaproponowali i wykonali dodatkowe nacięcia posadzki, aby wymusić jej ewentualne pęknięcie w przewidzianym do tego miejscu, tj. pod progiem, listwą łączeniową, fugą.
W łazience Panowie prace rozpoczęli od wykonania posadzki ze spadkiem we wnęce prysznicowej (efekt końcowy bez najmniejszych zastrzeżeń), osadzenia odpływu liniowego oraz wszelkich niezbędnych przeróbek hydrauliczno-tynkarskich. Tylko dzięki ich bystremu oku i pomysłowości dziś mogę cieszyć się piękną i funkcjonalną łazienką (projekt wykonany w Hoffie tak miał się do rzeczywistości, jak wyobrażenia Rosjan o stanie ich gospodarki). Szybka interwencja, konsultacje i udało się uratować funkcjonalność łazienki kosztem kilku dziur w ścianie i posadzce (które i tak zginęły pod warstwą kleju i płytek). Prócz prysznicu Panowie zamontowali również wannę oraz wykonali konstrukcję pod zabudowę stelaża podtynkowego. Na koniec przystąpili do prostowania ścian (tam, gdzie to było jeszcze potrzebne po tynkarzach dewelopera) oraz kładzenia płytek. Tak samo jak w przypadku wszystkich innych pomieszczeń w łazience również wykonano minimalistyczne, idealnie schodzące się na łączeniach fugi. Dodatkowo wszystkie płytki łączące się w narożnikach były cięte pod kątem 45 stopni, co na prawdę świetnie wygląda.
Realizując prace fliziarskie Panowie zwracali niejednokrotnie moją uwagę na co zwrócić uwagę podczas montażu drzwi, malowania, realizowania kuchni, do poprawy jakich uchybień zobowiązać dewelopera (zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynku).
Wiedząc z jakiej klasy specjalistami mam do czynienia poprosiłem ich po jakimś czasie o pomoc z malowaniem domu, montażem osprzętu hydraulicznego oraz montażem sztukaterii sufitowej. Dodatkowo Panowie wykonali tynk ozdobny - trawertyn - na jednej ze ścian w korytarzu oraz zajęli się niwelacją niedoskonałości, które stały się zauważalne po zamontowaniu ościeżnic do drzwi wewnętrznych, a których przyczyną były źle wykonane tynki maszynowe (ubytki materiału, nierównomiernie nałożony materiał, itp.)
Ktoś zapewne powie, że w malowaniu wałkiem nie ma żadnej filozofii. Taką osobę zapraszam do siebie, by zobaczył jak wyglądają wykonane przez pana Bartka odcięcia kolorów na zbiegu trzech płaszczyzn (sufit i dwie ściany). Odcięcia kolorów w narożnikach to istny orgazm w ciapki. Linia cięcia idealnie prosta, żaden kolor "nie wlewa" się na sąsiednią płaszczyznę, a listy sufitowe zamontowane w taki sposób, że nie idzie się dopatrzyć miejsca ich łączenia.
Również przy malowaniu pan Bartek wykazał się polotem i pomysłowością, i zaproponował, a następnie sam wykonał modyfikację odcienia i nasycenia kolorów farb. Teraz nie dość, że mogę się cieszyć znacznie ładniejszą kolorystyką sypialni, to jeszcze zastosowane w niej kolory są całkowicie wyjątkowe i niepowtarzalne! (i co najważniejsze, zapobiegliwy pan Bartłomiej zachował dla mnie na przyszłość na tyle duży zapas wymieszanej przez siebie farby, że będę w stanie w przyszłości wykonać poprawki malarskie, jeśli tylko takie okażą się potrzebne)
Akrylowanie szczelin przy ościeżnicach wykonane w całości poprawnie. Nareszcie szpary i szczeliny nie rażą mnie już w oczy. Akryl położony bardzo starannie, a co najważniejsze bardzo równo odcięty na ścianie.
Na zakończenie dodam tylko, że dla mnie jako osoby pedantycznej i dokładnej ProDecor to idealny partner do współpracy - pracownicy są pracowici, solidni, uczciwi, a przy tym znają Swoją wartość i wartość wykonywanych przez siebie prac. Wielokrotnie powtarzałem, że z takimi fachowcami nie trzeba martwić się o efekt końcowy. Wystarczy wpuścić ich na obiekt i można wyjechać na wakacje zapominając o tym, że w domu/mieszkaniu toczy się remont. Po powrocie z wakacji dom/mieszkanie zastaniemy wysprzątane, gotowe do użytkowania, a wszelkie przeprowadzone prace (zarówno te uzgodnione, jak i te będące efektem nieprzewidzianych komplikacji) zrealizowane w sposób, który w najgorszym wypadku będzie tak dobry, jakbyśmy robili to sami.
To na co warto jeszcze zwrócić uwagę, to wysoka kultura pracowników ProDecor oraz czystość i porządek w jakim pracują. Każdy dzień ich pracy rozpoczynał i kończył się w ten sam sposób - od przygotowania do pracy poprzez zabezpieczenie podłoża oraz otoczenia miejsca pracy przed zabrudzeniem i/lub ewentualnym uszkodzeniem. Przed powrotem do domu Panowie zawsze sprzątali, zamiatali i odkurzali po sobie.
ProDecor to firma rzetelna i dbająca o klienta, dopieszczająca go w każdym calu wg świętej zasady "klient nasz pan". Efekty prac wykonanych przez panów Bartka i Marka, prawdziwie nietuzinkowych przedstawicieli branży remontowo-wykończeniowej, to dzieła sztuki odznaczające się najwyższej klasy polotem, które powinny być traktowane jako niepowtarzalne dzieła, a nie efekt pracy wyuczonego rzemieślnika.
Moją kuchnię czeka jeszcze położenie płytek i lakobeli między blatem a szafkami, a całą resztę mieszkania eliminacja szpar pomiędzy ścianami a listwami przypodłogowymi. Chyba nie muszę pisać, kogo poproszę o pomoc w tych pracach :-)
Wystawiona 18-03-2015 21:31
przez Grzegorz Gancarczyk (31.175.181.*)
Zgłoś nadużycie
pozytywna
rozwiń
Firma ProDecor zajmowała się większościa prac w moim mieszkaniu, które było w stanie surowym. Do ich obowiązków należało: wygipsowanie scian, pomalowanie, ułożenie płytek w łazience oraz drobne przeróbki wodno-kanalizacyjne (zmiana grzejnika, co wiązało się z przeniesieniem rurek oraz zmiana podejscia pod prysznic, gdyż wcześniej była instalacja pod wannę) oraz biały montaż
Na pewno swóją pracę wykonali bardzo dobrze. Dużym plusem dla mnie było to, że pomimo tego że mieli projekt łazienki to kwestionowali go i wskazywali słabe strony i ich sugestie były bardzo trafne. Dzięki czemu projekt został zachowany, a niedociągnięcia poprawione. Efekt koncowy był bardzo pozytywny. Plusem firmy jest też to, że gdy się umówiliśmy na konkretny termin to go dotrzymali. Z rozliczaniem finansowym też nie było problemu. Także do powyższych prac mogę polecić.
Proponuje tylko wcześniej omówić kwestię przeróbek, które należy wykonać w mieszkaniu, bo nie wszystko są w stanie zrobić. Np. nie wszystkie rzeczy związane z prądem. Założenie ledów w suficie podwieszanym jak najbardziej, ale ciągnięcie kabli powiązane z kuciem w tynku już chyba nie. Możliwe, że do takiej pracy są w stanie kogoś sciągnąc. Nie mniej jednak proponuje to ustalić wcześniej.
Wystawiona 16-03-2015 09:25
przez Marek Bigaj (31.179.248.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.