pozytywna
rozwiń
W odpowiedzi dla Pana Krzysztofa:
Taksówek podobnie oznakowanych w Łodzi jest całe tony, trudno ocenić czy to na pewno taksówka z korporacji ale zakładam, że tak . Umówienie się prywatnie poza korporacją rodzić może podobne zdarzenia co wtedy należy zrobić:
1 zapamiętać numer rejestracyjny samochodu
albo numer który jest na kogucie
albo numer boczny ( przednie prawe lub lewe drzwi )
identyfikator który jest umieszczony w widocznym miejscu w samochodzie.
oczywiście nie wszystkie te rzeczy, wystarczy jedna.
Zawsze należy zamawiać taxi przez telefon/sms-em lub za pośrednictwem innej taksówki wtedy zawsze zostaje ślad który to kierowca i które zlecenie.
Podstawa reklamacji jest PARAGON - jeżeli umawiamy się na kwotę kierowca ma obowiązek taki paragon wręczyć - domagajmy się tego.
Zawsze każdą skargę traktujemy bardzo poważnie i zawsze proszę o dostarczenie paragonu (wystarczy skan) z powyższego kursu.
Wystawiona 14-12-2009 10:23
przez Tele Taxi 6400-400 (85.89.162.*)
Zgłoś nadużycie
negatywna
rozwiń
Po 40 minutach oczekiwania dostałam informację od dyspozytorki , że żaden kierowca nie godzi się zabrać mnie z zakupami. Powodem była choinka ( zafoliowana , mala) . Z chwilą kiedy powiedziałam Pani , że w takim razie pojadę beż choinki ( mąż pojechał autobusem) dostałam informację, że i tak nie ma kierowców w poblizuSelgrosa. Tak więc zmarznięta po następnych 40 minutach skorzystałam z innej korporacji. Po tym incydencie zastanowię się czy będę korzystała z usług korporacji
Wystawiona 17-12-2022 16:18
przez Zawiedziona (5.173.158.*)
Zgłoś nadużycie
negatywna
rozwiń
kierowca wozu 338 nie poczekał na klijenta bo tak musię spieszyło na zarobek potem pani obłsugująca zamówienia była niemiła próbowała zbyć zaistniałą sytuację dno
Wystawiona 05-06-2013 23:31
przez jan świderski (195.69.80.*)
Zgłoś nadużycie
negatywna
rozwiń
Witam
Jestem Panstwa klientem od dawna i pierwszy raz spotkałem się z taką obsługą. Nie będę się rozpisywał ponieważ i tak Państwo nie będą w stanie sie odnieść do tej sytuacji gdyż nikogo przy tym nie bylo. Wczoraj 31.10.2009 w Łodzi spod klubu Heaven o godzinie dokladnie 2.40 wsiadlem do "taksówki" zamawiając kurs na plac wolności (srebrny ford focus niestety nie pamietam numeru poniewaz kiedy chcialem go dojrzec zostalem wyzwany od pajacow przez pracowanika korporacji). Sytuacja o tyle zabawna ze pracownik zgodził się na opłate 15 zł nie włączając licznika a gdy dojechaliśmy nie wiedzieć czemu zaczął grozic "ty żydzie szkoda ci 5 zl dostaniesz w łeb na noc i po co ci to". Tak sie składa ze nie jestem jednym z pijanych klientow. Wszystko zapamiętalem i jestem oburzony bo każdy by był. Bardzo prosze o nakazanie pracownikom pewnego poziomu kultury....mimo wszystko uwazam ze jeden pracownik nie swiadczy o korporacji dlatego nadal planuje być Państwa klientem wierząc, że taka sytuacja sie nie powtórzy.
Pozdrawiam
Krzysztof Kowalczyk
Wystawiona 01-11-2009 10:33
przez Krzysztof Kowalczyk (91.189.0.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie.
Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.