„Wodo!
Wodo, nie masz smaku, ani koloru, ani zapachu,
nie można ciebie opisać, pije się ciebie nie znając ciebie.
Nie jesteś niezbędna do życia: jesteś samym życiem.
Obdarzasz nas rozkoszą, której niepodobna pojąć samymi zmysłami..
Jesteś największym bogactwem, jakie istnieje na świecie …”
Antoine de Saint-Exupery, „Ziemia, planeta ludzi”
DLACZEGO CHORUJEMY…
W ostatnim półwieczu dokonano na świecie rewolucyjnego postępu w dziedzinie chemizacji przemysłu, rolnictwa oraz życia publicznego. Niestety wśród tysięcy nieznanych nigdy wcześniej związków chemicznych dużo jest chorobotwórczych i trujących – odpowiedzialnych za alergie i choroby raka. Związki te przedostają się w sposób nieuchronny do środowiska naturalnego, do rzek i wód gruntowych, które są źródłem wody pitnej dla zakładów wodociągowych. Niestety zakłady te nie są przystosowane do usuwania związków chemicznych, przechodzą one w minimum 95% przez wszystkie etapy oczyszczania wody i uzupełnione chlorem są wypijane przez konsumentów.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 8 na 10 chorób
ma związek z jakością pitnej wody – AŻ 80 % CHORÓB
Wody pitnej z kranu nie wolno dzisiaj oceniać na podstawie jej wyglądu i smaku,
bo zawiera ona setki niewidocznych i niewyczuwalnych związków chemicznych.
Woda może być smaczna i jednocześnie trująca.
Chorobotwórcze związki chemiczne zawarte w wodzie pitnej
można usunąć wyłączni metodą odwróconej osmozy.