Płytki w Twoim mieszkaniu - Kładzenie glazury nie jest takie trudne jak by się mogło wszystkim wydawać. Wiele ludzi omylnie mówi, że wyłącznie profesjonalne firmy czy osoby z wieloletnim doświadczeniem potrafią sobie z tym poradzić. Tak nie jest. Nie zmienia to faktu, że ludzie zajmujący się tym na co dzień czy specjaliści z branży remontowej mają do tego lepsze predyspozycje. Nie mniej jednak wielu z nas bądź naszych przyjaciół lub też znajomi znajomych – każdy spotkał się z problemami z tzw. „płytkarzami”. Niektórzy pracują niechlujnie, inni z kolei nieprofesjonalnie bądź przewlekle i mało precyzyjnie. Również każdy zapewne słyszał o koniecznych poprawkach po „fachowcach”. Z uwagi na to warto poznać trochę elementów.Taka wiedza pozwoli na sprawdzanie remontu własnego lokalu i pracy specjalistów. Rozpocznijmy od wymaganych przyrządów. Niezbędne są na pewno: kafle, klej, krzyżaki. Nie można zapomnieć o maszynce do cięcia płytek a także o korytku, szpachelce i gąbce. Spodziewajmy się, że przyda nam się także ściągacz gumowy do spoin, gumowy młotek a także drewniana łata posadzkarska. Do działań typowo pomiarowych niezbędna jest poziomica, linijka, miarka, ołówek i sznur mierniczy. Nie wolno zapomnieć o domieszkach uszlachetniających, macie szpachlowej czy zaprawie do spoinowania. Z tego co musimy wiedzieć: glazurę zawsze kładzie się na wysuszonym, wyrównanym i wyczyszczonym podłożu. Trzeba pamiętać, aby przy mierzeniu płytek dodać szerokość spoin. Używać elementów niezbędnych, czyli krzyżaków, gumowego młotka oraz przyrządu do cięcia kafelek. alternatywne metody i urządzenia nie sprawdzają się. Warto zwrócić uwagę na to aby płytki pochodziły z jednego sortu, używać materiałów budowlanych znanych i polecanych firm aby nie trafić na trefne. Tego typu informacje z pewnością pomogą przy nadzorowaniu remontu we własnym lokum.