Nie ulega wątpliwości, że technologia porusza się nieustannie do przodu i z końcem każdego roku kalendarzowego możemy powiedzieć, co się zmieniło, co ulepszyło nam życie, a co było bezapelacyjnym hitem. Nie da się też nie zauważyć, że postęp technologiczny wymusza niekiedy na nas pewne zmiany. Weźmy za przykład choćby rodzaje odtwarzaczy muzyki lub też nośniki, na których dane jest nam oglądać filmy. Jeszcze 2 dekady temu na każdej większej ulicy musiała obowiązkowo funkcjonować wypożyczalnia kaset VHS z najnowszymi filmowymi hitami. Dziś zastępują je i niestety….Internet. Rozwój Internetu przyczynił się do masowego i szeroko rozwiniętego w sieci piractwa, na które nie ma jak się okazuje, skutecznego sposobu. Owszem, dawno już temu ustanowiono zapis prawny, który pozwala na karanie za nielegalne pobieranie plików z sieci, ale nie jest on na tyle często stosowany by mógł przerazić internetowych piratów. ACTA miała być swego rodzaju strażnikiem w Internecie, ale jak wszyscy wiemy, nie będzie ona wprowadzona w życie. Jak zatem przekonać młode pokolenie do odejścia od metody ściągania filmów z Internetu? Obecnie wypożyczalnie DVD próbują zachęcać klientów atrakcyjnymi cenami, kartami stałego klienta, możliwościami rabatu, opcjami weekendowymi. Niektóre z nich oferują też tzw. filmy na zamówienie. Poza standardowymi, popularnymi tytułami klienci mogą prosić o filmy z kategorii niszowej, nie anglojęzycznej. Zachęcać ma też fakt, że każde wypożyczone dvd ma dodatki od producenta, czego na pewno nie posiadają filmy ściągane z Internetu.