Producenci biją na alarm - używane elementy samochodowe mogą być śmiertelnie niebezpieczne! Producenci elementów aut sugerują podjęcie walki z handlem używanymi elementami w sieci. Wg nich zagraża to zdrowiu i życiu podróżujących, narażając ich na wypadki. Przeglądając ogłoszenia na serwisach aukcyjnych, z łatwością stwierdzić możemy, że z każdym dniem przybywa ofert sprzedaży używanych elementów do samochodów. Największe kontrowersje budzi jednak to, że oferowane są nie tylko części wielokrotnego użytku, które pomimo pochodzenia z „drugiej ręki“ nadal nadają się do zamontowania, ale również te, których sprzedaż jest absolutnie zabroniona. Przykładem mogą być zużyte klocki do hamulców. Biorąc pod uwagę rozporządzenie ministra infrastruktury, w naszym kraju całkiem zakazane jest montowanie używanych elementów, jeśli mają one znaczący wpływ na bezpieczeństwo. Rozporządzenie samo w sobie jest bardzo dobre, jednak lista wykazanych elementów - zbyt krótka. Pominięte zostało kilka grup towarów, które muszą się na niej znaleźć. Brakuje wyszczególnienia tarcz hamulcowych, amortyzatorów i wielu innych elementów, które znacząco wpływają na bezpieczeństwo podróżujących. Jeśli te używane fragmenty nie są zabronione, znaczy to, że są dopuszczone do montażu. Najistotniejsze Niebezpieczeństwo niosą za sobą części uszkodzone, które następnie zostały naprawione. Źle przygotowany do ponownego użycia element jest śmiertelnie niebezpieczny dla kierującego i pasażerów. Najczęstszymi przykładami sprzedaży części niebezpiecznych na serwisach aukcyjnych są „naprawione“, skorodowane wcześniej tłumiki. Taki tłumik nie może działać długo, a na pewno nie spełnia dobrze swoich funkcji. Producenci ostrzegają przed kupowaniem części „z drugiej ręki", sugerując jednocześnie, że Polska jest prawdziwym europejskim liderem, jeżeli chodzi o produkcję części zamiennych do aut. Funkcjonuje u nas ponad 600 fabryk wyspecjalizowanych w tej gałęzi przemysłu, którym z pewnością możemy ufać bardziej, niż sprzedawcom części tzw. używek.