Andrzej Leszczyński Komis Gaskom Stanisława Lancewicz Wyślij e-mail Kilińskiego 26 76-200Słupsk tel: 515682667515682667 tel: 4859842872848598428728 Pokaż na mapie Uwaga: podczas kontaktu zapytaj o rabat dla klientów favore.pl
Strona WWW
brak
Godziny
pn-pt:07:00-16:00
sb:07:00-13:00
Istnieje możliwość kontaktu telefonicznego również po godzinie 18 - 7 dni w tygodniu!
rozwiń
OPIS USŁUGI
Charakterystyka maszyny i opis
1. Przecinarka tarczowa automatyczna do cięcia metali kolorowych z programowaniem długości i ilości ciętych elementów.
2. Posuw roboczy wrzeciona z tarczą tnącą za pomocą zespołu: siłownik hydrauliczny wspomagany cylindrem sprężonego powietrza.
3. Mocowanie materiałów ciętych zespołem 2-ch siłowników pneumatycznych z zaworami ciśnieniowymi i manometrami.
4. Mocowanie materiału ciętego na saniach podających - siłownikiem pneumatycznym (imadło pneumatyczne)
5. Wszystkie elementy - przyciski ustawienia i regulacji pracy maszyny oraz wyłącznik awaryjny „Grzyb" na bocznym panelu maszyny.
6. Zespól rozdzielaczy, sterowników i osprzętu pneumatycznego zabudowany w korpusie maszyny.
Dane techniczne
1. Producent: EISELE - Niemcy
2. Zakres wymiarowy ciętych materiałów - maksymalnie(dla tarczy - piły o średnicy 400):
- kwadratowe 135 mm. - 110 mm dla średnicy 350 mm
- okrągłe średnica 145 mm. - 120 mm dla średnicy 350 mm
- płaskie 200 x 125 mm. - 200 x 100 dla średnicy 350 mm 3. Tarcza tnąca piły : średnica 350/400 mm. 4. Zakresy obrotów wrzeciona tarczy tnącej: 2. 5. Obroty wrzeciona tarczy tnącej: I = 1440 obr/min i II = 1800 obr/min.
6. Max, długość cięcia z ustawienia mechanicznego: 850 mm x 2 = 1700 mm. 7. Długość ustawienia ręcznego: dowolna.8. Dokładność ustawienia długości cięcia przy
ustawieniu mechanicznym (elektrycznym): 0.1 mm (cyfrowy wskaźnik nastawienia).
9. Sterowanie robocze i nastawienia zespołów - automatyczne, półautomatyczne i ręczne z pulpitu sterowniczego. 10. Ilość zakresów szybkości cięcia: 10 (regulacja pokrętłem ze skalą liczbową - ręcznie). 11. Dosunięcie materiału do cięcia: 2 zakresy prędkości 12. Zespól przesuwu sań podających z napędem elektrycznym. 13. Elektryczny licznik ilości ciętych detali i nastawienia ilości żądanych do cięcia. 14. Silnik elektryczny napędu głównego wrzeciona: 4.7 kW, 1440 obr/min, V 380V, typ WSK
140c EISELE + 2 silniki wspomagające (napęd przesuwu sań podających). 15. Całkowita moc zainstalowana = 5.5 kW.
16. Wyłącznik główny na ścianie przedniej maszyny. , 17. Wymiary gabarytowe:
- długość: 2000 mm
-szerokość: 1200 mm
- wysokość: 1900 mm 18. Szafa szafa zabezpieczeń elektrycznych i elementów sterowania. 19. Wymagane ciśnienie dla zespołów pneumatycznych: max. 10 atm.
Zapraszam serdecznie do kontaktu poprzez formularz.
Oddzwonię lub odpiszę niezwłocznie.
Andrzej Leszczyński Komis Gaskom Stanisława Lancewicz Wyślij e-mail Kilińskiego 26 76-200Słupsk tel: 515682667515682667 tel: 4859842872848598428728 Pokaż na mapie Uwaga: podczas kontaktu zapytaj o rabat dla klientów favore.pl
Strona WWW
brak
Godziny
pn-pt:07:00-16:00
sb:07:00-13:00
Istnieje możliwość kontaktu telefonicznego również po godzinie 18 - 7 dni w tygodniu!
rozwiń
A już miałam jechać po maszyne do lodów w takim razie rezygnuje dzięki za komentarz p.Robercie
Wystawiona 13-12-2012 20:55
przez nowak (83.21.100.*)
Zgłoś nadużycie
negatywna
rozwiń
KOMIS GASKOM, Wcześniej Słupsk, Teraz Karżcino - ZDECYDOWANIE ODRADZAM JAKIEKOLWIEK zakupy
Stanowczo odradzam dokonywanie jakichkolwiek zakupów u nich, zwłaszcza poprzez sklep internetowy.
Chciałem mieć maszynę do jogurtu mrożonego i lodów włoskich Taylor do swojego punktu. Kupiłem ją w ich firmie i popełniłem błąd.
Przed zakupem wszystko pięknie i ładnie , maszyna co prawda używana, ale zadbana wstanie niemal idealnym, sprawna, koszt 7500 netto.
Dokonałem zakupu. Postanowiłem przetestować jak działa maszyna. Przyjechała bez opakowania. Brakowało w niej rurki napowietrzającej. Nie mroziła jogurtu tak jak należy.
Przez 2 tygodnie dzwoniłem do nich w sprawie rurki napowietrzającej i przez dwa tygodnie wmawiano mi, ze do tego modelu rurka napowietrzająca w ogóle nie jest przewidziana. Później znalazłem instrukcję obsługi języku angielskim, w której jak wół na obrazku jest pokazana ona jako część maszyny.
Musiałem zadzwonić do innego serwisu, żeby dowiedzieć sięże jestem wprowadzany w błąd, a przy okazji dowiedziałem się, że maszyna jest nieustawiona. Zdjąłem obudowę - maszyna brudna, z zakwitami grzyba, zapuszczona, całe szczęscie nie miałem jej w swojej budce z lodami, kiedy Sanepid ją odbierał. Rezerwuar wszelkich zakażeń, a ja sprzedaję przecież żywność. Wnętrze maszyny wygląda koszmarnie.
Zawiozłem ją do nich do firmy. Ku przerażeniu zobaczyłem jak wygląda u nich serwis urządzeń gastronomicznych. Maszyna została załadowana na wózek i jechała położona na tylnej ścianie obudowy. Tylko naprawdę niekompetentni ludzie mogą zrobić coś takiego. Pomieszczenie, gdzie serwisowana jest ta maszyna wygląda jak niesprzątany od kilku lat warsztat samochodowy. Wszędzie smary, brudno coś okropnego. Ustawionych kilkanaście automatów do lodów z których się sączą mieszanki. Myślę sobie przetrwam to. Umawiałem się dzień wcześniej z ich przedstawicielem handlowym, Panem Adamem W., że maszyna zostanie wyregulowana i wyczyszczona.
Zrobione zostało tylko pierwsze. Zostałem potraktowany jak intruz. Zażądałem wyczyszczenia maszyny, ponieważ zmarnowałem sobie cały dzień na dojazd do nich 130 km pokonałem w korkach w 2,5 godziny. Nie miałem szansy dojechać wcześniej, zwłaszcza, że miałem do przeprowadzenia badanie lodów. U nich pracuje się jak w urzędzie do 16:00. Powiedziano mi, że mogą mi odesłać maszynę na mój koszt, na co się nie zgodziłem. Przecież mogli przysłać wyczyszczoną maszynę, a nie wyglądającą jak zdjętą ze śmietnika. Zapewniali, że jest w stanie idealnym. Pan Adam W. powiedział mi, że go to nie interesuje, sam jestem sobie winien bo kupiłem używaną maszynę, a oni nie mają obowiązku jej czyścić. Pomimo, ze mi to obiecano, nie dotrzymano słowa. Od miesiąca mam czynny punkt i nie mam możliwości jej wstawienia i sprzedawania jogurtu mrożonego. Pan Adam W. zrobił mi karczemną awanturę w porozumieniu z szefem, zagrożono mi, że jeżeli nie odbiorę maszyny to zostanie ona wystawiona na zewnątrz przed bramę a oni, cytuję mają to w du..ie.
Wszyscy zainteresowani zakupami od nich zastanówcie się czy warto. Ja z takim podejściem do Klienta nie spotkałem się z nigdy. Jeżeli coś się zepsuje to czeka Was przeciąganie, kręcenie a jeśli upomnicie się o swoje to powiedzą Wam,że mają Was w d..ie.
Zainteresowanym mogę przesłać zdjęcia, proszę o kontakt mailowy
Pozdrawiam
Robert Sokół
robert@pdcp.pl
Wystawiona 08-07-2012 11:45
przez Robert Sokół (178.181.156.*)
Zgłoś nadużycie
W trosce o wiarygodność opinii oraz reputację usługodawców rejestrujemy adresy IP komputerów, z których wystawiane są opinie. Użytkownik wystawiający opinię proszony jest również o podanie danych kontaktowych, które nie są jednakże weryfikowane.
neutralna
rozwiń
A już miałam jechać po maszyne do lodów w takim razie rezygnuje dzięki za komentarz p.Robercie
Wystawiona 13-12-2012 20:55
przez nowak (83.21.100.*)
Zgłoś nadużycie
negatywna
rozwiń
KOMIS GASKOM, Wcześniej Słupsk, Teraz Karżcino - ZDECYDOWANIE ODRADZAM JAKIEKOLWIEK zakupy
Stanowczo odradzam dokonywanie jakichkolwiek zakupów u nich, zwłaszcza poprzez sklep internetowy.
Chciałem mieć maszynę do jogurtu mrożonego i lodów włoskich Taylor do swojego punktu. Kupiłem ją w ich firmie i popełniłem błąd.
Przed zakupem wszystko pięknie i ładnie , maszyna co prawda używana, ale zadbana wstanie niemal idealnym, sprawna, koszt 7500 netto.
Dokonałem zakupu. Postanowiłem przetestować jak działa maszyna. Przyjechała bez opakowania. Brakowało w niej rurki napowietrzającej. Nie mroziła jogurtu tak jak należy.
Przez 2 tygodnie dzwoniłem do nich w sprawie rurki napowietrzającej i przez dwa tygodnie wmawiano mi, ze do tego modelu rurka napowietrzająca w ogóle nie jest przewidziana. Później znalazłem instrukcję obsługi języku angielskim, w której jak wół na obrazku jest pokazana ona jako część maszyny.
Musiałem zadzwonić do innego serwisu, żeby dowiedzieć sięże jestem wprowadzany w błąd, a przy okazji dowiedziałem się, że maszyna jest nieustawiona. Zdjąłem obudowę - maszyna brudna, z zakwitami grzyba, zapuszczona, całe szczęscie nie miałem jej w swojej budce z lodami, kiedy Sanepid ją odbierał. Rezerwuar wszelkich zakażeń, a ja sprzedaję przecież żywność. Wnętrze maszyny wygląda koszmarnie.
Zawiozłem ją do nich do firmy. Ku przerażeniu zobaczyłem jak wygląda u nich serwis urządzeń gastronomicznych. Maszyna została załadowana na wózek i jechała położona na tylnej ścianie obudowy. Tylko naprawdę niekompetentni ludzie mogą zrobić coś takiego. Pomieszczenie, gdzie serwisowana jest ta maszyna wygląda jak niesprzątany od kilku lat warsztat samochodowy. Wszędzie smary, brudno coś okropnego. Ustawionych kilkanaście automatów do lodów z których się sączą mieszanki. Myślę sobie przetrwam to. Umawiałem się dzień wcześniej z ich przedstawicielem handlowym, Panem Adamem W., że maszyna zostanie wyregulowana i wyczyszczona.
Zrobione zostało tylko pierwsze. Zostałem potraktowany jak intruz. Zażądałem wyczyszczenia maszyny, ponieważ zmarnowałem sobie cały dzień na dojazd do nich 130 km pokonałem w korkach w 2,5 godziny. Nie miałem szansy dojechać wcześniej, zwłaszcza, że miałem do przeprowadzenia badanie lodów. U nich pracuje się jak w urzędzie do 16:00. Powiedziano mi, że mogą mi odesłać maszynę na mój koszt, na co się nie zgodziłem. Przecież mogli przysłać wyczyszczoną maszynę, a nie wyglądającą jak zdjętą ze śmietnika. Zapewniali, że jest w stanie idealnym. Pan Adam W. powiedział mi, że go to nie interesuje, sam jestem sobie winien bo kupiłem używaną maszynę, a oni nie mają obowiązku jej czyścić. Pomimo, ze mi to obiecano, nie dotrzymano słowa. Od miesiąca mam czynny punkt i nie mam możliwości jej wstawienia i sprzedawania jogurtu mrożonego. Pan Adam W. zrobił mi karczemną awanturę w porozumieniu z szefem, zagrożono mi, że jeżeli nie odbiorę maszyny to zostanie ona wystawiona na zewnątrz przed bramę a oni, cytuję mają to w du..ie.
Wszyscy zainteresowani zakupami od nich zastanówcie się czy warto. Ja z takim podejściem do Klienta nie spotkałem się z nigdy. Jeżeli coś się zepsuje to czeka Was przeciąganie, kręcenie a jeśli upomnicie się o swoje to powiedzą Wam,że mają Was w d..ie.
Zainteresowanym mogę przesłać zdjęcia, proszę o kontakt mailowy
Pozdrawiam
Robert Sokół
robert@pdcp.pl
Wystawiona 08-07-2012 11:45
przez Robert Sokół (178.181.156.*)
Zgłoś nadużycie