Flamenco można zacząć tańczyć. Nie trzeba mieć ukończonej szkoły baletowej, 45 kg wagi, minimalnego ani maksymalnego wzrostu. Nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, publiczność kocha tancerki wyraziste i tańczące z sercem, a do fiesty flamenco bardziej niż umiejętności technicznych potrzeba chęci i radości.
Trzeba mieć sporo cierpliwości i samozaparcia, ale przynoszą one dużo radości. Podstaw można się nauczyć w ciągu kilku miesięcy, ale szybko przekonasz się, że im dalej w las tym więcej drzew, a im więcej czasu spędzasz na sali tanecznej, tym więcej jest do zatańczenia, więc trzeba więcej ćwiczyć:)
Przydaje się poczucie rytmu, choćby podstawowe, dużo ćwiczymy tez na zajęciach.
Nie potrzeba żadnych specjalnych ubrań, do ćwiczeń wystarczy dres i koszulka. Jeśli jednak zechcesz zaprezentować na scenie efekty swojej pracy, kolorowe falbaniaste spódnice, duże kolczyki i kwiaty we włosach z pewnością ci się spodobają.
Flamenco to muzyka, grana najczęściej na gitarze, śpiew i rytm wyklaskiwany dłońmi, wystukiwany na perkusji lub obcasami butów. Na początku wystarczą buty z zakrytymi czubkami, na stabilnym, szerokim obcasie o wysokości 3-5 cm, w zależności od upodobań. Potem można zainwestować w prawdziwe buty do flamenco - mocne, podbite na obcasie na palcach malutkimi gwoździkami dla podkreślenia dźwięku zapateado, czyli stepów.
Chęci, czas i serce - tego potrzeba, żeby tańczyć flamenco.
Jeśli chcesz:
- dowiedzieć się, czym właściwie jest flamenco,
- poznać kulturę Andaluzji,
- nauczyć się oryginalnego tańca,
- wyzwolić w sobie emocje,
- poznać podobne sobie zakręcone kobiety, to zapraszam:)
Podstawą do tańca są buty - pełne, na niezbyt wysokim (3-5 cm) obcasie, zapinane na pasek lub z gumką.
Na zajęciach ćwiczymy w dresie i t-shircie, ale jeśli masz ochotę przyjść w spódnicy, to oczywiście też możesz.
Zajęcia odbywają się w poniedziałki o godz. 18:00 w sali Szkoły Tańca Promenada, ul. Rostworowskiego 32 (Bemowo).