Z prawdziwą przyjemnością witam Państwa w naszej pracowni.
Liczę, że zachowując atmosferę poprzedniej witryny, nowa będzie jeszcze czytelniejsza i łatwiejsza w nawigacji co spotka się z jej życzliwym przyjęciem.
Niezmiennie, od ponad stu dwudziestu lat, szyjemy buty na miarę, realizując indywidualne zamówienia osób ceniących sobie klasyczne wzornictwo, komfort i niepowtarzalny urok rękodzieła.
Podobnie jak u początków istnienia naszej pracowni wszystkie czynności związane z realizacją zamówień wykonywane są wyłącznie ręcznie. Nie korzystamy z żadnych maszyn zastępujących pracę szewców. Buty nadal są szyte z naturalnych skór sprowadzanych z najlepszych garbarni świata. Podczas omawiania projektu klient może swobodnie decydować o każdym szczególe zamówienia, a ewentualne problemy ortopedyczne zawsze znajdują swe odbicie w stosownym ukształtowaniu wnętrza butów.
Poza klasycznymi butami w formalnym stylu proponujemy swobodniejsze buty weekendowe oraz sportowe do gry w golfa i jezdzieckie. Oferujemy również bardzo lekkie buty do wygodnego prowadzenia samochodu.
Dodatki w postaci pasków i toreb powstające według indywidualnych zleceń, stanowią doskonale uzupełnienie garderoby.
Zapraszam do odwiedzenia naszej galerii, gdzie prezentujemy kilkadziesiąt modeli butów, będących przykładami naszych możliwości. Uszyte są na kilka sposobów z różnych rodzajów skory i na kopytach o różnym kształcie. Prezentacja ta pokazuje jak obok nurtu klasycznego chętnie wprowadzamy nowsze pomysły i łączenie różnych konwencji.
Zachęcam również do odwiedzenia siedziby naszej firmy przy ul. Chmielnej 6. w Warszawie, gdzie mistrzowie, pan Andrzej Dąbrowski lub pan Janusz Urban, starannie zdejmą miarę obu stop a detale zamówienia zostaną wyczerpująco omówione.
W razie zainteresowania "najlepsza brytyjska odzieżą na najgorsza brytyjska pogodę" zapraszam do saloniku firmy BARBOUR mieszczącego się od niemal dziesięciu lat pod naszym dachem. W razie potrzeby będziemy służyć doskonałymi kontaktami z ta szacowna firma w celu sprowadzenia konkretnego artykułu z bogatej oferty katalogowej.
Na zakończenie chciałbym zwrócić Państwa uwagę na bogaty wybór męskich skarpet i podkolanówek z najnowszej kolekcji firmy BURLINGTON.
|
Zdejmowanie Miary
Zawsze mierzymy obydwie stopy, gdyż zwykle różnią się nieco wielkością. W razie stwierdzenia płaskostopia lub innej ortopedycznej przypadłości, sugerujemy wykonanie profilowanego wnętrza zamawianych butów korygującego zaistniałe zmiany w kształcie stóp. Oczywiście uwzględniamy wszystkie uwagi dotyczące kształtu przyszłych butów.
Pasowanie Kopyt
Drewniane kopyta są każdorazowo i indywidualnie przygotowywane zgodnie z życzeniem zamawiającego. Do ich wykonania używamy starannie wyselekcjowanego drewna grabowego.
Wstepne ich formowanie odbywa się na kopiujacej maszynie tokarskiej. Nastepnie majster, używając wyłacznie ręcznego pilnika, nadaje kopytom ostateczny kształt.
Od precyzji wykonania tej czynności zależy ostateczny efekt pracy wielu osób.
Krojenie Cholewek
Gotowe kopyta wraz z wybraną przez klienta skórą otrzymuje specjalista od szycia cholewek - kamasznik.
Do niego należy odpowiedzialne wycinanie w skórze elementów wierzchów butów, które po zszyciu będą perfekcyjnie dopasowane do nowych kopyt.
Ćwiekowanie
Praca szewska rozpoczyna się od ćwiekowania, czyli mocnego naciągniecia zmoczonych cholewek na kopytach.
Potem następuje wszywanie pasa, będacego elementem łączącym zaćwiekowaną cholewkę z podeszwą, oraz zszywanie nawiżonych warstw samej podeszwy.
Szycie
Do szycia spodów używamy przędzy konopnej i lnianej, skręcanej samodzielnie w dratwę i pokrywanej pszczelim woskiem.
W oba końce prawie trzymetrowej dratwy wkręcona jest szczecina dzika, służąca do łatwiejszego przeciągania jej podczas szycia przez skórzane warstwy podeszwy.
Zbijanie Obcasów
Po wyschnięciu skóry podeszwowej buduje się obcasy. W przypadku butów męskich są to kolejne warstwy twardej skóry, sklejane i zbijane drewnianymi kołkami.
Wykańczanie
Teraz można przystąpić do wykańczania butów. Obcasom i krawędziom podeszwy przy użyciu noża, pilnika i papieru ściernego nadaje się ostateczny kształt oraz wygładza spody butów.
Skórę się następnie barwi na pożądany kolor, impregnuje woskiem i "wypala" czyli nabłyszcza. Służą do tego specjalne narzędzia nagrzewane nad palnikiem do odpowiedniej temperatury.
Po tej czynności buty na kopytach odstawia się na dłuższy czas (nawet kilka dni), aby dokładnie wyschły.
Polerowanie
Przed ostatecznym czyszczeniem i polerowaniem buty są zdejmowane z kopyt, które zastępowane są drewnianymi prawidlami.
Do nadawania skórom cielęcym wysokiego i trwałego połysku najlepsze są tradycyjne pasty w metalowych puszkach. W ostatniej fazie polerowania dodajemy minimalnych ilości wody, zanurzając w niej używany dotychczas kawałek waty. Skóry giemzowe i gadzie polerujemy koloryzujacymi kremami, lecz już bez użycia wody.
Buty wysokiej klasy można wielokrotnie reperować bez obniżania ich walorów użytkowych. Sposób wykonywania napraw w naszej pracowni jest niemal identyczny jak szycie butów nowych, identyczne są również materiały wykorzystywane do reperacji przetartych zelówek i fleków. Zachęcamy więc nie tylko do zamawiania kolejnych par butów, ale i do poddawania renowacji starych, gdyż zwykle mogą służyć wiele lat, znacznie dłużej od produktów fabrycznych. | |
Buty przeznaczone do naprawy z wyraźnymi przetarciami na zelówkach i zniszczonych flekach. | |
Ostrożne rozwarstwianie spodów w celu usunięcia przetartej skóry. | |
Zrywanie starych fleków. | But gotowy do nałożenia nowej skóry. |
Obcas niemal gotowy. Wykrojona skóra kruponowa czeka na przyszycie. | |
Najtrudniejsza czynność: szycie zelówek. | |
Po całodziennej pracy, gotowe i oczyszczone buty czekają na odbiór. | |
Buty ręcznie robione mogą dobrze służyć wiele lat. Niezbędna jest jednak dbałość o nie i ponoszenie pewnych nakładów w postaci kremów i past do obuwia oraz prawideł utrzymujących buty w pierwotnym kształcie. W razie pytań i wątpliwości prosimy o kontakt - |
Kosmetyki do konserwacji obuwia skórzanego powinno sie kupowac zawsze najlepsze, kierujac sie raczej marka producenta a nie cena. Wedlug nas, najwyzsza jakosc oferuja firmy: Shoeboy's, Collonil, Wolly, Meltonian i Dr.Martens. Do codziennej konserwacji najwygodniejsze beda kremy w sloikach lub tubkach. Gleboko wsiakajac w skóre, nadaja jej doskonala elastycznosc. Dla uzyskania polysku, lepiej jest uzyc twardych past z metalowych puszek. Nie wsiakaja one gleboko w skóre lecz zostaja na jej powierzchni. W koncowej fazie polerowania butów dobrze jest zmoczyc nieco watke w wodzie. Z mala iloscia pasty uzyskamy znakomity oraz trwaly polysk. Lepiej jest nalozyc paste kilkakrotnie mikroskopijnymi warstwami, niz zmagac sie z jej nadmiarem.
Do czyszczenia butów zabieramy się, gdy skóra na nich jest sucha.
Dobre (i zwykle drogie) buty, jeżeli nie są akurat używane, zawsze muszą być na prawidłach - najlepiej drewnianych. Dzięki nim zgięcia na skórze się prostują, a buty wysychając, nie będą się defasonować i znacznie łatwiej będzie je oczyścić. Mając prawidła śmiało możemy zmywać wodą skórzane spody, które po wyschnięciu muszą zostać dobrze natłuszczone (np. oliwką kosmetyczną). Suszenie nigdy nie może odbywać się przy grzejnikach. Grozi to popękaniem skóry - nawet tej najlepszej.
Plamy z soli są prawie nieusuwalne. Jeden ze skuteczniejszych sposobów to pełna kąpiel butów w ciepłej wodzie z dodatkiem szamponu lub mydła. Szczotką masujemy zanurzone buty (również ich wnętrze - zwłaszcza w miejscu palców) starając się wypłukać ze skóry wyschniętą sól. Najprawdopodobniej nie jest to wyłącznie sól znana nam z zimowych chodników, lecz sól fizjologiczna wydobywająca się wraz z parą wodną ze stóp.
Po kąpieli do butów wkładamy prawidła, odkładamy (odwieszamy) do wyschnięcia i natłuszczamy.
Istnieje zależność, ze czym lepsza skóra na butach - tym mniejsze zjawisko pocenia, czym buty gorsze, zrobione ze skóry pokrytej nie oddychającą warstwą lakieru i na syntetycznych podeszwach - tym częstsze uczucie wilgotnych stóp.
Odradzamy używanie wszelkich płynów nabłyszczających, które zasychając tworzą na skórze bardzo trudny do usunięcia "film". Pękając nadaje on butom zniszczony i nieestetyczny wygląd. Jest to początek końca butów - niezależnie od ich wieku.
Nowoczesne preparaty do impregnacji oczywiście powstrzymują na jakiś czas nasiąkanie skóry wodą, lecz czasem mogą bardzo utrudnić przywrócenie eleganckim butom pięknego połysku.
Jeśli mówimy o butach wyjściowych, a nie o sportowych, czy turystycznych, lepiej jest pozostać przy tradycyjnych, całkowicie wystarczalnych metodach. W obecnych czasach nikt nie moknie godzinami na deszczu mając na nogach eleganckie buty biurowe czy smokingowe.
W samochodzie dobrze jest mieć małe pudełko z gąbką nasączoną silikonem, aby w dowolnym momencie móc doprowadzić swoje buty do poprawnego chociażby wyglądu. Ta metoda nie zastąpi jednak regularnej konserwacji opisanej powyżej.
Do usuwania ze sztupra (rantu podeszwy) zabrudzeń w rodzaju piasku, błota itp. najlepsza jest mała, sztywna szczoteczka do zębów.
Do czyszczenia plam na jasnym sztuprze używać benzyny ekstrakcyjnej. Po wyschnięciu kremować.
Kolor pasty dobieramy idealnie do koloru wierzchów butów lub nieco ciemniejszy. Pasta jaśniejsza często powoduje powstawanie białych poprzecznych smug w miejscu zginania się buta nad palcami.
Zalecana jest wytrwałość w działaniu. Przygotowanie eleganckich butów na ważne spotkanie biznesowe lub towarzyskie wymaga poświęcenia nawet pół godziny.