|
BASZTA? LA LUZ? Co to za miejsce? Nasza historia Historia wrocławskiej Baszty to przykład ewolucyjnej zmiany jej przeznaczenia. Od XIII w., kiedy była częścią historycznych murów miejskich, aż do roku 1960, gdy stała się galerią sztuki, a później pierwszą prawdziwą winiarnią we Wrocławiu, po dzień obecny, w którym zaprasza do swych romantycznych wnętrz kusząc nie tylko starannie wyselekcjonowanymi winami z całego świata i innymi doskonałymi napojami alkoholowymi, ale i wyśmienitą, autentyczną kuchnią meksykańską oraz organizowanymi tu często wydarzeniami kulturalnymi (koncert na żywo, wieczory taneczne, wernisaże, projekcje filmów, degustacje win i potraw pochodzących z różnych krajów). Co znaczy? "La Luz?" Pod nowym kierownictwem Baszta - nosząca teraz przyjemnie brzmiącą nazwę "La Luz" przeszła gruntowną renowację. A wszytko po to, aby stać się mogła dla Wrocławia miejscem niepowtarzalnym, jakiego miasto dotąd nie miało, przy jednoczesnym zachowaniu długiej tradycji tego zabytkowego budynku. Nowa nazwa, "La Luz", może wydawać się intrygująca, ze względu na swoje podwójne znaczenie, w zależności od tego, w jakim języku ją odbierzemy. I tak, po hiszpańsku "la luz" oznacza światło, podczas gdy w języku polskim, słowo "luz" kojarzy się z luźną, pełną relaksu atmosferą. Naszym celem jest zapewnienie bowiem jednego i drugiego - kulturalnej rozrywki i przyjemnego relaksu w warunkach niemal domowego komfortu. Trzy poziomy i wiele atrakcji Art bar & restaurant "La luz" funkcjonuje na trzech poziomach baszty, gdzie na pierwszym piętrze usytuowany jest bar. Pragniemy zaznaczyć, że nowy właściciel lokalu (spółka z o. o. "Vino to go") importuje jedynie wysoko gatunkowe wina. I choć jego picie jest stosunkowo młodą tradycją w Polsce, oferujemy najlepsze wina o bardzo różnych i bogatych bukietach smaków, pragnąc przyczynić się jednocześnie do podniesienia obecnych standardów polskiej kultury tego szczególnego trunku. W naszej ofercie jest również ekologiczne, niepasteryzowane piwo "Śląskie" i inne piwa z sokami, o smakach od malinowego do cytrynowego i miętowego włącznie. Tutaj można także zamówić wysokiej jakości importowane z Hiszpanii tzw."cavy" (odpowiednik francuskiego szampana) oraz drinki i koktajle alkoholowe przyrządzane według własnej receptury. Podajemy również, tak przyjemne w chłodne wieczory, grzańce oraz liczne niealkoholowe napoje. Drugie piętro natomiast często zamienia się w kameralną scenę lub miejsce do tańca podczas urządzanych tu często imprez i przyjęć specjalnych (zarówno otwartych, jak i zamkniętych).W każdy poniedziałek staje się natomiast salą kinową, gdzie prezentujemy ambitne, kontrowersyjne i trudne do znalezienia w repertuarach zwykłych kin filmy najlepszych reżyserów. Bez wątpienia jesteśmy jedynym miejscem we Wrocławiu, gdzie ze szklaneczką dobrego alkoholu w ręce lub przy okazji wyśmienitego obiadu można obcować z filmem na najwyższym poziomie. Nasze seanse filmowe są bezpłatne. Zresztą większość naszych koncertów też jest bezpłatnych, a można tu posłuchać naprawdę dobrej muzyki, od klasyki począwszy, poprzez jazz (czwartkowy "jazz bufet"), muzykę biesiadną w stylu Bregovica i na gorących, latynoskich dźwiękach skończywszy. Dodać musimy, że ściany obu sal zdobią zazwyczaj obrazy lub fotografie z odbywających się w "La Luza" wernisaży. Kulinarny Meksyk we Wrocławiu... Parę słów komentarza należy się również serwowanym tu meksykańskim daniom. To jest proszę Państwa autentyczna meksykańska kuchnia, a nie spolszczona jej wersja. Właściciel (Amerykanin) stworzył bowiem menu, zgodnie z tradycyjnymi zasadami kulinarnymi ustanowionymi tam, gdzie Meksyk spotyka sie z południowo-zachodnimi terenami Stanów Zjednoczonych. Wykorzystujemy tylko świeże, naturalne produkty. Podstawą dań są oczywiście kukurydziane tortille importowane prosto z Meksyku, a prawie każde z nich przyprawione jest zieloną, jedyną w swoim smaku, kolendrą. Robimy także nasza własną salsę z sekretnej mieszaniny meksykańskich przypraw: do wyboru: łagodną lub pikantną. Na oliwie z oliwek smażymy sami tradycyjne chipsy tortillowe. Podajemy również tapas (przekąski), półmiski najlepszych serów, a nawet pierogi czy lody "po meksykańsku". Nasze potrawy serwujemy w godzinach od wczesno-popołudniowych do późnych godzin nocnych.
Przypominamy, że "La Luz" umożliwia również organizowanie prywatnych przyjęć. |