Ptasi Azyl - to skrócona nazwa Ośrodka Pomocy Dzikim Zwierzętom działającego w Ostrowie w gminie Chęciny (25 km od Kielc). Istnieje od początku 2000 roku po otrzymaniu zgody ministra środowiska na okresowe przetrzymywanie zwierząt gatunków chronionych w celu leczenia i rehabilitacji. Jest to jedyna tego typu placówka w województwie świętokrzyskim. W Polsce jest wiele schronisk (przytulisk, azylów) dla zwierząt domowych (psów, kotów, koni). Brak miejsc, w których znajdują właściwą pomoc i schronienie dzikie zwierzęta znalezione przez człowieka, a niezdolne do samodzielnego życia na wolności (najczęściej z powodu choroby, okaleczenia lub w przypadku piskląt i młodych ssaków - osierocenia).
Azyl położony jest w miejscu oddalonym od zabudowań, w dolinie rzeki Czarnej Nidy, na powierzchni 76 arów, w tym 26 arów lasu. Teren jest prywatną własnością założyciela Azylu Janusza Wróblewskiego. Działalność Azylu wspierają wojewódzki konserwator przyrody, ZO LOP w Kielcach, Wojewódzki Fundusz Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej.
Zwierzęta przebywają w odpowiednich wolierach (7 oddzielnych pomieszczeń o łącznej powierzchni 100 m2). Duże ptaki, które nie są w stanie latać (bo mają na przykład amputowane skrzydła albo są pisklętami przystosowywanymi do samodzielnego życia) mogą chodzić po ogrodzonym terenie całego Azylu.
Na terenie Azylu postawione są specjalnie dwa słupy z platformami na gniazda bocianie. Jest też murowany budynek z zapleczem gospodarczym oraz z salą o powierzchni 60 m2, wykorzystywaną do przetrzymywania zwierząt.
W Azylu znajdują opiekę liczne dzikie zwierzęta (w 90 procentach ptaki). Zdecydowana większość przyjmowanych do Azylu zwierząt po okresie leczenia, rehabilitacji odzyskuje wolność, jest zwracanych naturze (więcej informacji o pensjonariuszach zamieszczonych jest na stronach: „Pensjonariusze” i „Aktualności”).
Informacje na temat działalności Azylu pomieszczane są w lokalnych i ogólnopolskich czasopismach, w regionalnych rozgłośniach radiowych i stacjach telewizyjnych (w II programie Telewizji Polskiej były dwa reportaże na temat działalności Azylu).
Do Azylu trafiają zwierzęta, przekazywane przez wojewódzkiego konserwatora przyrody i przez lekarzy weterynarii (do których ludzie przynoszą znalezione zwierzęta) oraz przez inne osoby, które wiedzą o istnieniu Azylu dzięki środkom masowego przekazu.
Od maja 2004 roku Ptasi Azyl prowadzi Fundacja pod nazwą: Ośrodek Pomocy Dzikim Zwierzętom - Ptasi Azyl (więcej o Fundacji na osobnej stronie). Fundacja oprócz opieki nad zwierzętami ma na celu działalność edukacyjną polegającą na popularyzowaniu wiedzy na temat ekologii i szczególnie wiedzy na temat ptaków (więcej o edukacji na osobnej stronie).
Jak pomóc dzikiemu zwierzęciu?
Ptasi Azyl jest też miejscem, gdzie udzielane są porady, co zrobić ze znalezionym dzikim zwierzęciem i jak należy się opiekować dzikimi zwierzętami przebywającymi w naszym otoczeniu. Jeżeli podczas spaceru napotkasz kawkę ze złamanym skrzydłem, jeżeli będąc w swoim ogródku wyrwiesz z pazurów kota młodego wróbelka, jeżeli zimą na parapecie Twojego okna przycupnie zziębnięty, wygłodniały dziki gołąbek (zwany cukrówką, sierpówką i synogarlicą), jeżeli na poboczu drogi znajdziesz rannego jeża, jeżeli będziesz w tysiącu innych sytuacji, w których bohaterem będzie dzikie zwierzę potrzebujące pomocy człowieka - wówczas przypomnij sobie o Ptasim Azylu w Ostrowie. Najpierw oczywiście zrób, co tylko potrafisz: nakarm, opatrz, odwiedź najbliższego lekarza weterynarii. Z ramienia rządu opiekę nad dzikimi zwierzętami przebywającymi na terenie województwa sprawuje wojewódzki konserwator przyrody. Pomocą służą także gminne ośrodki ochrony środowiska, wojewódzcy i powiatowi lekarze weterynarii, towarzystwa opieki nad zwierzętami, Liga Ochrony Przyrody.
Zaproszenie do odwiedzin
Ptasi Azyl w Ostrowie każdy może odwiedzić. Odwiedzający mogą zobaczyć dzikie zwierzęta, których w naturze nie widziane są wcale albo widziane rzadko i z wielkiej odległości. Pisklętom, które są w okresie karmienia, można własną ręką podawać pokarm. Ludzie obserwujący zachowanie różnych dzikich zwierząt odkrywają ciekawe tajemnice natury. świat przyrody, dotąd odległy i obcy, staje się im bliski, zwierzęta budzą w nich podziw. W każdym wrażliwym człowieku rodzi się odruch serca na widok bezbronnego stworzenia skrzywdzonego przez los, często za przyczyną człowieka. Bo czyż można być obojętnym na widok bociana z protezą nogi, którą ptak upalił sobie na drucie linii wysokiego napięcia, albo na widok pisklęcia jerzyka, które po wypadnięciu z gniazda jest maleńkie, wielkości orzecha laskowego, gołe i jeszcze z zamkniętymi oczami? Pobyt w Ptasim Azylu nie budzi wyłącznie smutnych przeżyć. Przecież tu zwierzęta odzyskują wolność, bociany białe stąd wzbijają się w powietrze, szybują nad głowami ludzi, wracają, siadają na pobliskim gnieździe, wesoło klekoczą. Tu pięknie ubarwiony dudek wypuszczony z dłoni przelatuje na najbliższe drzewo, przez chwilę rozgląda się wkoło, a następnie zrywa się do lotu, ruchami skrzydeł dowodzi, że jest szczęśliwy. Tu pustułka kilka razy dziennie siada na zawieszonej na drzewie misce, gdzie znajduje pokarm dla siebie. Od podziwu i współczucia do szacunku i uwielbienia droga bliska. Kto kocha, nie krzywdzi. W Ptasim Azylu człowiek ma okazję utwierdzić się w przekonaniu, jak piękny jest świat przyrody i jak wielka jest potrzeba służenia pomocą dzikim zwierzętom.
Zapraszamy do odwiedzin Ptasiego Azylu szczególnie młodych ludzi.
Prośba o wsparcie
W Ptasim Azylu stale przebywa kilkadziesiąt dzikich zwierząt wielu gatunków. Muszą być przetrzymywane w różnych warunkach (klatkach, wolierach, na specjalnym ogrodzonym terenie). Odżywiają się rozmaitymi rodzajami pokarmu (są wśród nich wszak mięsożercy, rybożercy, owadożercy, ziarnojady). Opieka nad każdym z nich wymaga specjalnych odmiennych środków, leków, opatrunków, zabiegów. Nie można też pominąć czynnika czasu poświęconego na codzienną obsługę pensjonariuszy Azylu. Ptasi Azyl ma trudności ze sprostaniem aktualnym potrzebom. Na przykład jest wielki problem z transportowaniem zwierząt z miejsca znalezienia do Azylu i nierzadko z Azylu do ośrodka weterynaryjnego na specjalne zabiegi. Jest konieczność wybudowania i odpowiedniego wyposażenia sali przeznaczonej wyłącznie na zabiegi. Potrzeby są wielkie, możliwości małe.
Fundacja liczy na ludzi dobrego serca, osób prywatnych lub kierujących instytucjami. Każdy grosz przekazany na konto Fundacji będzie użyty na ważny cel: pomoc zwierzętom.