Ciało jest naszą wizytówką i należy o nie dbać. Prawda ta, choć oczywista, nabiera szczególnego znaczenia w lecie, gdy robi się ciepło, a na ulicach królują dekolty, zwiewne sukienki, jasne koszule oraz krótkie spódniczki. Jeszcze inną kwestią jest okres urlopu, który często spędza się na gorącej plaży. Inwestycja we własne ciało staje się gwarancją naszego dobrego samopoczucia. Kto zarabia najwięcej na marzeniach o świetnej prezencji na plaży bądź miejskim deptaku?
Nawet jeśli wakacje spędzasz w upalnie gorącym mieście nie zapominaj o stosowaniu kremu z filtrem SPF 15 przed wyjściem z domu – twoja skóra będzie ci za to wdzięczna i wynagrodzi to opóźnieniem procesu starzenia. Filtry należy stosować po każdej kąpieli w morzu oraz spoceniu się. Wybierając się na wakacje w górach należy pamiętać, że ryzyko uszkodzenia skóry przez słońce jest większe na dużych wysokościach. Co więcej, słońce niszczy skórę również w pochmurne dni. Dlatego latem nawet w pochmurny dzień nie należy zapominać o kosmetykach ochronnych. Nic dziwnego, że zdarzają się dnie, gdy półki z filtrami przeciwsłonecznymi w drogeriach świecą pustkami.
Nabrać formy, byle szybko!
Ruch to zdrowie i piękna sylwetka dlatego w porze letniej na basenach panuje tłok, karnety na siłownię czy aerobik sprzedają się jak świeże bułeczki. Właściciele salonów fitness kuszą promocjami i naprawdę atrakcyjnymi ofertami. Za miesiąc urlop? Wykup miesięczny karnet na fitness, saunę, siłownię a także masaże: antycellulitowy, wyszczuplający bądź relaksacyjny. Jak nie teraz to kiedy? Lato to przecież czas, gdy chcemy dobrze wyglądać i czuć się atrakcyjni. Poza tym zawsze istnieje szansa, że zadowoleni z wizyt w klubie fitness czy salonie kosmetycznym będziemy chcieli odwiedzić go także po wakacjach.