Favore.plBaza wiedzyFinansowe i prawneUbezpieczeniaSpołeczne

Artykuł: PODWYŻSZENIE WIEKU EMERYTALNEGO FAKTY I MITY

Dodaj zlecenie

PODWYŻSZENIE WIEKU EMERYTALNEGO FAKTY I MITY

PODWYŻSZENIE WIEKU EMERYTALNEGO  FAKTY I MITY
Autor: PromesaBHU   |   26 mar 2012, 22:08   |   Dział: Artykuły
Kategoria: Społeczne

Dlaczego społeczeństwo jest przeciw podwyższeniu wieku emerytalnego

PODWYŻSZENIE WIEKU EMERYTALNEGO – FAKTY I MITY
Opracował: Krzysztof Wiesław Żukowski
ekspert z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych,
autor książek z tego zakresu
na podstawie:

PROGNOZA WPŁYWÓW I WYDATKÓW FUNDUSZU EMERYTALNEGO DO 2060 ROKU – opracowanie ZUS
BIAŁA KSIĘGA - Plan na rzecz adekwatnych, bezpiecznych i stabilnych emerytur- Komisja Europejska (Tekst mający znaczenie dla EOG) – 16.02.2012
Zrównanie i podniesienie wieku emerytalnego – opracowanie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
Europejskie systemy emerytalne – stan i perspektywy - Bożena Kłos
System emerytalny – problemy na przyszłość. Materiały z seminariów ZUS. 2011.

Czy prognozy na przyszłość dot. systemu emerytalnego są rzeczywiście tak bardzo złe jak je przedstawia Rząd?


Dlaczego społeczeństwo jest przeciw wydłużeniu wieku emerytalnego?

1) Ludzie odnoszą propozycję przedłużenia wieku emerytalnego do okresu życia na emeryturze. Społeczeństwo wie, ze przedłużenie wieku emerytalnego do 67 lat będzie skutkowało krótszym okresem życia na emeryturze, szczególnie jest to widoczne w odniesieniu do państw, w których na emeryturze żyje się najdłużej, bo Polacy żyją krócej od najbardziej rozwiniętych nacji. W tym kontekście zrównanie wieku emerytalnego w Polsce i najbardziej rozwiniętych krajach UE jest postrzegane jako dyskryminacja Polaków. Społeczeństwo odbiera to jako odbieranie godnej, czyli zdrowej starości i zmuszanie do pracy do ostatnich dni życia w zdrowiu. W naszych realiach w praktyce jest to zamiana emerytury na zasiłek pielęgnacyjny. Społeczeństwo jest mądre i wie, że wiek emerytalny musi się przedłużać, bo przedłuża się nasze życie ale czyńmy to zachowując proporcje życia w aktywności zawodowej i życia na emeryturze odpowiednio do długości życia w najbardziej rozwiniętych krajach UE tak, aby współczynnik faktycznej aktywności zawodowej do długości życia był porównywalny z tymi krajami.


Kraj Wiek opuszczania rynku pracy
(2008 r.) Dalsze trwanie życia w wieku 65 lat (2008 r.) Wiek emerytalny
Ustawowy w 2010
(M/K) Zmiany wieku emerytalnego (M/K)
Austria 60,9 18,7 65/60 65/65 zmiany w latach 2024–2033
Belgia 61.6 18,3 65/65
Bułgaria 61,5 14,6 63/60
Cypr 63,5 18,0 65/65
Czechy 60,6 16,4 62 i 2 m/60 i 8 m* 65/65 w 2033 r.
Dania 61,3 17,5 65/65 67/67 w 2027 r.
Estonia 62,1 15,6 63/61 63/63 w 2016 r.
Finlandia 61,6 18,6 65/65 emerytura państwowa
63–68/63–68 emerytura składkowa





Francja 59,3 19,9 60/60 62/62 w 2018 r.
Grecja 61,4 18,4 65/60
65/65**
Hiszpania 62,8 19,0 65/65 67/67 w 2027 r. (planowane)
Holandia 63,2 18,2 65/65 66/66 w 2010 r.
67/67 w 2025 r.
Irlandia 64,1 18,2 65/65 66/66 w 2014 r.
67/67 w 2021 r.
68/68 w 2028 r.
Litwa 59,9 15,3 62 i 6 m/60 65/65 w 2026 r.
Luksemburg bd 18,3 65/65
Łotwa 62,7 14,9 62/62 65/65 w 2021 r.
(planowane)
Malta 59,8 17,5 61/60 65/65 w 2027 r.












Niemcy 61,7 18,5 65/65 67/67 w 2029 r.
Polska 59,3 16,5 65/60 67/67 od 2020 r.
Portugalia 62,6 18,1 65/65
Rumunia 55,5 15,0 63 i 8 m /58 i 8 m 65 w 2015 r./63 w 2015 r. i 65 w 2030 r.
Słowacja 58,7 15,2 62/59 62/62 w 2014 r.
Słowenia 59,8 17,6 63/61 65/65 w 2020 r. (planowane)
Szwecja 63,8 18,9 61–67
Węgry bd 15,5 62/62 65/65 w 2022 r.
Wielka Brytania 63,1 18,2 65/60 65/65 w 2020 r.***
68/68 w 2046 r.
Włochy 60,8 19,5 65/60


Podobnie jak w Polsce, granicę wieku emerytalnego na poziomie 67 roku życia wyznaczyły sobie:
Dania, Hiszpania, Holandia i Niemcy, nacje które przeciętnie żyją dłużej niż Polacy. Jednak między
tymi państwami a Polską występuje przepaść, jeśli chodzi o średni poziom życia, zarobków, a co za
tym idzie również wysokości emerytur.
Podwyższenie wieku emerytalnego powoduje w początkowym okresie wzrost – w porównaniu do
warunków, w których wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn – salda
rocznego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Z czasem jednak poprawa ta jest coraz mniejsza i w
końcu saldo roczne FUS w wariantach z podwyższeniem wieku emerytalnego jest mniejsze niż w
warunkach, w których wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
W tym miejscu należy podkreślić, że aby podniesienie wieku emerytalnego było dla
ubezpieczonych korzystne, muszą oni faktycznie dłużej pracować.
Socjolog prof. A.M. Guillemard (Sorbona), zwraca uwagę na następujące problemy:
- Obecny system emerytalny powstał w okresie społeczeństwa przemysłowego, kiedy
życie składało się z trzech etapów – kształcenia, pracy i zakładania rodziny, emerytury.
- Obecnie mamy nowe wymagania w stosunku do pracowników, takie jak mobilność, autonomia i
kształcenie przez cały okres trwania kariery.
Źródło: System emerytalny – problemy na przyszłość. Materiały z seminariów ZUS. 2011.

Z kolei na zlecenie firmy ubezpieczeniowej AXA, Economist Intelligence Unit przygotował
raport dotyczący wzrostu długości życia i jego implikacji dla biznesu. Wynika z niego w
szczególności, że:
- Potrzebne jest nowe podejście do kariery i do struktury płac, potrzebne są ścieżki kariery
w dół, a nie tylko w górę. Osoby starsze są z jednej strony mniej wydajne, z drugiej strony
nie są w stanie pracować cały czas intensywnie. Byłoby korzystniej, gdyby ich kariera była
stopniowo wygaszana.
- Miejsca pracy powinny być dostosowywane do zmieniającej się struktury wiekowej
pracowników.
Przedstawiony został bardzo ciekawy i konstruktywny przykład fabryki BMW, gdzie
wypracować metodę podnoszenia efektywności ich pracy. Okazało się to możliwe dzięki
bardzo prostym środkom, takim jak zamiana podłóg na drewniane, co oszczędzało stawy,
ustawienie szkieł powiększających przy stanowiskach wymagających precyzji, czy wreszcie
postawienie krzeseł przy stanowiskach, przy których można było wykonywać pracę na
siedząco i rotowanie pracowników w ciągu dnia.

2) Społeczeństwo źle odbiera wcześniejsze emerytury. Źle, bo uznaje to za nieuczciwe, źle bo co do zasady dotyczy to resortów mundurowych i wymiaru sprawiedliwości, społeczeństwo odbiera to jako próbę zagwarantowania władzy przez kupowanie lojalności tych służb w konfrontacji ze społeczeństwem, źle bo, w odbiorze społecznym, dotyczy to deficytowych sektorów gospodarki, jak górnictwo i przemysł stoczniowy, społeczeństwo odbiera to jako uleganie silnym grupom społecznym kosztem słabszych (pamiętamy jak Rząd rozmawiał z górnikami, a jak z pielęgniarkami), źle, bo te grupy przechodzą na emerytury po 45 roku życia, a wysokość ich emerytur jest i tak dwukrotnie wyższa niż z funduszu emerytalnego.

Emerytury mundurowe są wypłacane z budżetu Państwa. Rocznie na ten cel budżet Państwa wydaje prawie 5 miliardów zł..Obecnie emerytury mundurowe obejmują ok. 150.000 pracowników służb mundurowych, a średnia emerytura wynosi 3300,00 zł (źródło: www.Emerytury-Mundurowe.pl).

Emerytury 198,5 tys. górników kosztowały nas w 2008 roku 8,1 mld zł. Miesięczna wypłata to 4199,00 zł. Pozostali dostają 1,7 tys., a np. samozatrudnieni – 1,1 tys Dwie trzecie górników odchodzi z pracy przed 50 rokiem życia.W 2008 r. 97% górników, którym przyznano emerytury miało mniej niż 55 lat. 62,5 proc. górników, którzy pobierali emerytury w 2008 roku, miało mniej niż 60 lat Obecne przywileje emerytalne kosztują nas rocznie 20 mld zł. Najwięcej świadczenia górników. To jedyna grupa zawodowa, w wypadku której dla każdego roku zatrudnienia ZUS stale przyjmuje przelicznik 1,8. Górnicy jako jedyni zachowali też prawo do odchodzenia z rynku pracy bez względu na wiek, bo w 2005 roku protestami pod Sejmem wywalczyli sobie odrębny system. (źródło: ZUS i www.forsal.pl)


3) Społeczeństwo widzi, że Rząd jedną ręką firmuje projekty abolicyjne dot. umorzenia składek dla przedsiębiorców z tytułu tworzenia pozornych zbiegów tytułów ubezpieczeń i odbiera to jako wspieranie cwaniactwa osób, które popełniły „przestępstwo” skutkujące pogłębieniem deficytu funduszu emerytalnego, a drugą ręką sięga po pieniądze uczciwych obywateli poprzez odsuwanie w czasie wypłaty ich emerytur,

Poselski projekt ustawy o umorzeniu należności powstałych z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą wniesiony 2012-03-02 przez grupę posłów: PO.
Umorzeniu podlegałyby nieopłacone należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz na Fundusz Pracy za okres 1999 – 2008, należne za osoby prowadzące pozarolniczą działalność, z przyjęciem, że za lata 1999 – 2001 należy uwzględnić tylko należności objęte przymusowym dochodzeniem, gdyż nie uległy przedawnieniu.
Szacuje się więc, że umorzenie objęłoby należności w wysokości:
- na ubezpieczenia społeczne - ok. 549,5 mln zł (w tym 256,0 mln zł odsetek)
- na ubezpieczenie zdrowotne - ok. 275,8 mln zł (w tym 116,7 mln zł odsetek)
- na Fundusz Pracy - ok. 43,2 mln zł (w tym 21,3 mln zł odsetek)

4) Społeczeństwo widzi, że Rząd jest przeciwny przyznawaniu emerytur ze względu na staż pracy, forsując przedłużenie wieku emerytalnego jako jedynego remedium na deficyt funduszu emerytalnego i odbiera to jako pochwałę naruszania zasady solidarności społecznej w budowaniu wspólnego systemu emerytalnego, który powinien być oparty na jak najdłuższym finansowaniu tego systemu przez pracujących poprzez wydłużenie aktywności zawodowej między ukończeniem nauki, a obecnym wiekiem emerytalnym. Jest to znowu sięganie drugą ręką do kieszeni uczciwych obywateli poprzez odsuwanie w czasie wypłaty ich emerytur. Dlaczego ktoś kto ma 40-50 lat stażu pracy, a więc ktoś kto przez bardzo długi okres finansował ze swoich składek emerytury dla poprzednich pokoleń, ma przechodzić na emeryturę w tym samym wieku jak ktoś, kto przepracował tylko 20-30 lat?




5) Wolność jest jednym z podstawowych praw człowieka. Wolność to nie tylko życie w kraju demokratycznym ale również w kraju, w którym obywatel posiada wolność wyboru, również w sferze wyboru czasu przejścia na emeryturę. Rząd powinien tak budować system emerytalny aby człowiek czuł się wolny, szczególnie – uczciwy człowiek. Społeczeństwo wie, ze Rząd wykorzystuje tu, przeciw uczciwym obywatelom, prostą regułę – albo pracujesz do 67 roku życia albo nie masz co jeść. To jest poniżające i źle świadczy o władzy! Można przecież albo pomniejszyć emeryturę proporcjonalnie do stażu pracy o 2 lub 7 lat albo pracujący będzie musiał płacić z własnego wynagrodzenia np. przez 8 lat przed przejściem na emeryturę składki podwyższone np. o 50%. Można też skorzystać z doświadczeń innych krajów.

BIAŁA KSIĘGA - Plan na rzecz adekwatnych, bezpiecznych i stabilnych emerytur- Komisja Europejska (Tekst mający znaczenie dla EOG) – 16.02.2012

Niektóre państwa członkowskie starają się opóźnić przechodzenie na emeryturę, podnosząc
liczbę lat składkowych wymaganych do otrzymania pełnej emerytury lub łącząc wiek
emerytalny z wydłużaniem się średniego trwania życia (np. CZ, EL, FR, IT). Inne kraje wiążą poziom świadczeń emerytalnych ze średnim trwaniem życia (np. PT), a kilka państw
uzależnia poziom świadczeń od równowagi finansowej programu emerytalnego (np. DE, SE), na którą wpływać będą zmiany demograficzne i wydłużające się średnie trwanie życia.
Większość państw członkowskich oferuje możliwości uzyskania wyższej emerytury dzięki
dłuższej pracy zawodowej, co pozwala zrekompensować spadek wartości emerytur w
określonym wieku przejścia na emeryturę, a więc zachować odpowiedni poziom emerytury.

W niektórych państwach członkowskich ustawowy system emerytalny umożliwia
przechodzenie na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego pod warunkiem
przepracowania pełnego stażu ubezpieczeniowego (np. AT, BE i LU). Reformy emerytalne
powinny więc być nastawione nie tylko na podnoszenie ustawowego wieku emerytalnego, ale także, w stosownych przypadkach, na wydłużanie okresów składkowych, które też powinny odzwierciedlać wydłużające się średnie trwanie życia. Uwzględnienie okresów składkowych (nawet jeśli ich wymagana długość wzrasta wraz z wydłużającym się średnim trwaniem życia) pozwala systemom emerytalnym na sprawiedliwsze traktowanie osób, które wcześnie podjęły pracę zawodową (przeważnie niewykwalifikowani pracownicy, w przypadku których średnie dalsze trwanie życia jest często krótsze, a stan zdrowia gorszy).

6) Społeczeństwo wie, że ich zdrowie, w pewnym wieku (w Polsce po 60 roku życia) podupada. Ludzie są przerażeni perspektywą braku emerytury w okresie, kiedy najczęściej korzystają z pomocy medycznej. Czują przez skórę, że zdrowie nie pozwoli im na pracę i zmusi do korzystania ze zwolnień lekarskich i rent inwalidzkich. Uczciwy pracownik, a na takich Rząd opiera przychody budżetowe, będzie przeżywał ogromny stres związany nie tylko z obawą o miejsce pracy, które wskutek chorób może utracić, ale również z postrzeganiem siebie jako osoby nieprzydatnej w społeczeństwie, ułomnej.


Po to, by ludzie mogli pracować dłużej kluczowe jest również, żeby utrzymywać ich w dobrym zdrowiu. Wynika z niego, że zarówno oczekiwane trwanie życia, jak i oczekiwane
trwanie życia w dobrym zdrowiu będą w przyszłości rosnąć, co oznacza, że ludzie będą mogli coraz dłużej pracować, ale oczekiwane trwanie życie będzie rosnąć szybciej niż oczekiwane trwanie życia w dobrym zdrowiu. Jest to bardzo niepokojące zjawisko, gdyż to, że różnica ta będzie się powiększała, będzie oznaczało w szczególności zwiększenie wydatków państwa na opiekę długoterminową.

Źródło: System emerytalny – problemy na przyszłość. Materiały z seminariów ZUS. 2011.

Poselski projekt ustawy o przekazywaniu przez pracodawców środków na sfinansowanie wydatków związanych z ochroną zdrowia pracowników (osobiste konta zabezpieczenia zdrowotnego) oraz o zmianie niektórych innych ustaw, wniesiony 2012-02-29 przez grupę posłów: SP. Dotyczy wprowadzenia rozwiązań mających na celu umożliwienie pracodawcom wydatkowania środków na ochronę zdrowia pracowników poprzez przekazanie określonych kwot na odrębny rachunek bankowy pracownika, z którego można będzie wydatkować pieniądze wyłącznie na działania związane z ochroną zdrowia tej osoby oraz jego najbliższej rodziny.
Proponuje się, aby kwoty te wahały się w granicach 5-10 % minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego na zasadach określonych w przepisach ustawy z dnia 10 października 2002 r.o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Należy podkreślić , że środki które mogą być przekazane na cel podany w ustawie mogą osiągnąć wartość 15 mld zł rocznie( przy założeniu, że 15 mln pracowników otrzyma średnio 1000 zł rocznie na ten cel). Środki te będą mogły być wydatkowane jednak na ochronę zdrowia, przez co odciąży się budżet Narodowego Funduszu Zdrowia.

7) Społeczeństwo wie, że bardzo trudno jest znaleźć pracę po 50 roku życia, a co dopiero mówić po 60 roku życia. Uczciwy pracownik, a na takich Rząd opiera przychody budżetowe, będzie przeżywał ogromny stres związany nie tylko z obawą o znalezienie miejsca pracy, które wskutek starości i związanej z tym mniejszej zdolności do pracy trudno będzie mu znaleźć i utrzymać, ale również z postrzeganiem siebie jako osoby nieprzydatnej w społeczeństwie, ułomnej. Trudno będzie takiej osobie wytłumaczyć dlaczego po wielu latach pracy musi posiadać uwłaczający godności status bezrobotnego.


Do działań w tym zakresie można zaliczyć:
- dostosowanie miejsc pracy i organizacji pracy,
- promocję uczenia się przez całe życie,
- gospodarną politykę mającą na celu pogodzenie pracy, życia prywatnego i rodzinnego,
- wspieranie zdrowego starzenia się oraz
- zwalczanie nierówności kobiet i mężczyzn i dyskryminacji ze względu na wiek.

Wymaga to wzięcia pod uwagę, że ludzie bardzo się różnią pod względem zdolności do pracy i do znalezienia zatrudnienia oraz że średnie dalsze trwanie życia robotników, którzy podjęli pracę zawodową w młodym wieku, jest znacznie krótsze, a ich stan zdrowia w wieku 60 lub 65 lat jest znacznie gorszy w porównaniu z innymi grupami zawodowymi.

8) przedstawianie społeczeństwu wizji wysokich emerytur po przepracowaniu dodatkowych 2/7 lat dłużej, jest nieuczciwe, bo oparte jest na ogólnym wzroście średniej płacy i średniej emerytury, a nie na realnej podwyżce.


Z tabeli wynika, że wzrost emerytury dla mężczyzny, który przechodzi na emeryturę o 2 lata później, czyli w wieku 67 lat, wynosi maksymalnie ok. 20%. Natomiast dla kobiety, która odejdzie na emeryturę 7 lat później, czyli w wieku 67 lat, wzrost ten jest bardzo wyraźny i wynosi maksymalnie 65%. Dotyczy to niestety osób o przeciętnych zarobkach.

Jednakże o wysokości emerytury więcej nam powie tzw. stopa zastąpienia, która oznacza relację między wysokością pierwszego indywidualnego świadczenia emerytalnego do wysokości ostatniego wynagrodzenia, wyrażaną w procentach. W tabeli poniżej pokazano wyniki dla wariantu bazowego tj. dla osoby przechodzącej na emeryturę w wieku 65 lat po 40 latach opłacania składek i zarabiającej 100% przeciętnego wynagrodzenia. Niestety tu prognozy pokazują, że relacje te będę jeszcze niższe niż dziś.


Czy przypadkiem założonych celów ekonomicznych nie uzyskaliśmy dzięki już podjętym działaniom?

1) obniżenie wpłat do OFE z 7,22% do 2,2% i 3,5% da wzrost wpływów do FUS o ok. 8-10 mld zł rocznie w cenach 2011 r. już od 2013 r. Niedługo można się spodziewać całkowitej likwidacji OFE co da kolejne 8-10 mld zł dodatkowych wpływów.

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych wniesiony 2012-03-22 przez grupę posłów: PiS. Dotyczy likwidacji przymusowego odprowadzania składek do II filaru; likwidacji instytucji przymusowego członkostwa w OFE w drodze losowania przeprowadzanego przez ZUS; wprowadzenia możliwości zmiany wysokości składki odprowadzanej do OFE, rezygnacji przez ubezpieczonego z odprowadzania składek do OFE oraz ewentualnego powrotu do OFE.

2) należy skupić wysiłek nad likwidacją zwolnień od składek m.in. z tyt. likwidacji zbiegów tyt. ubezpieczeń, ograniczeniem wyłączeń ze składek, zniesieniem ograniczenia podstawy wymiaru składek E i R, oskładkowaniem dzieł, zmniejszeniu tzw. „szarej strefy”, obligatoryjnym karaniem za zatrudnianie „na czarno”, da rocznie co najmniej ok. 15 mld zł wzrostu wpływów do FUS w cenach 2011 r.

Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wniesiony 2012-03-21 przez grupę posłów: PiS. Dotyczy zniesienia górnego limitu składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury lub renty nie może być wyższy niż 250%. Oznacza to, że składki płacone po roku 2012 od nadwyżki ponad 2,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia będą wpływać na indywidualną wysokość emerytury lub renty tylko o tyle, o ile we wcześniejszych latach mieszczących się we wspomnianym przedziale 10 lat kalendarzowych podstawa wymiaru składek była niższa niż 2,5-krotność przeciętnego wynagrodzenia.
W wyniku projektowanej ustawy nastąpi odczuwalny wzrost dochodów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Szacowany wzrost dochodów FUS wynosi ok. 6 mld złotych, przy czym kwota ta będzie się rozkładać w równych częściach między osoby najlepiej zarabiające i ich pracodawców.

„Dziennik Gazeta Prawna” zwrócił się do Ministerstwa Finansów o podanie kwoty wynagrodzeń z umów cywilnoprawnych. Z danych przesłanych do redakcji wynika, że 3,56 mln podatników w rozliczeniu podatku dochodowego od osób fizycznych za 2009 rok wskazało, że uzyskało przychody z tytułu umów o dzieło i zlecenia. Wysokość przychodu z tego tytułu wyniosła 25,6 mld zł. Gdyby umowy te były oskładkowane to pomniejszając je o 4,8 mld zł oskładkowanych umów cywilnoprawnych, dałoby to dodatkowy wpływ ok.. 4 mld zł składek emerytalnych. Dla porównania do ZUS z tytułu składek od umów-zleceń, umów agencyjnych oraz innych umów o świadczenie usług zawartych na podstawie kodeksu cywilnego w sumie wpłynęło 1,45 mld zł. Składki te wpłacono za 637 tys. osób.

W 2008 r. udział szarej strefy w tworzeniu PKB wynosił 11,8 proc., a w 2009 r. było to już 13,1 proc. - podał GUS. Według szacunków GUS w 2010 roku na czarno pracowało około 0,8 mln Polaków. W porównaniu z analogicznym okresem 2009 roku liczba pracujących w szarej strefie obniżyła się o 53 tys. – 732 tys. w 2010 roku wobec 785 tys. w 2009 roku, a także obniżył się, chociaż nieznacznie, udział pracujących nieformalnie w ogólnej liczbie pracujących – odpowiednio: 4,6% w 2010 roku wobec 4,9% w 2009 roku. W 2010 roku nieco zmniejszył się – w porównaniu z 2009 rokiem – odsetek pracujących „na czarno”, dla których ostatnio wykonywana praca nierejestrowana była pracą główną – 54,0% (w 2009r. – 55,5%).




3) wprowadzenie obowiązku szkolnego dla sześciolatków spowoduje ich wcześniejsze wejście na rynek pracy co da rocznie ok. 4,5 mld zł dodatkowych wpływów do FUS ze składek między 2025 r., a 2033 r. (w zależności od liczby lat nauki) i dalej 4,5 mld zł rocznie w cenach 2011 r.

W roku szkolnym 2009/2010 szkołę podstawową ukończyło 395 tyś uczniów. Zakładając, że tyle samo uczniów rozpocznie naukę w wieku 6 lat w 2016 r., to wejdą oni na rynek pracy w latach 2025-2033 (w zależności od liczby lat nauki). Zakładając ich zarobki na poziomie obecnego minimalnego wynagrodzenia (1500 zł), które mnożymy przez 19,52% (stopa składki emerytalnej), daje to nam to w 2034 r. kiedy to wszyscy zatrudnieni, niezależnie od tego jaką szkołę kończyli, wejdą na rynek pracy 3513,6 zł składek razy 395 tyś absolwentów równa się 1,4 mld zł rocznie w cenach 2011 r. W 2011 r. całkowite wpływy ze składki emerytalnej wyniosły 50 mld zł, a w 2034 r. wyniosą 160 mld zł.
W związku z tym wpływy ze składek emerytalnych z tytułu wprowadzenia obowiązku szkolnego sześciolatków w 2034 r. wyniosą około 4,5 mld zł rocznie w cenach 2034 r.






Podsumujmy oszczędności:
- ograniczenie lub likwidacja OFE – 9/18 mld zł,
- liwidacja różnych zwolnień od składek – 15 mld zł,
- obowiązek szkolny sześciolatków – 4,5 mld zł.
Razem: 28,5 – 37,5 mld zł w cenach 2011 r.

Wydłużenie wieku emerytalnego przyniesie znaczne oszczędności
nie tylko w systemie emerytalnym prowadzonym przez ZUS (ok.
212 mld zł w latach 2014-2040 co da średnio w roku 8,2 mld zł w
cenach 2011 r.), lecz także w mundurowych systemach emerytalnych
(ok. 10 mld zł co da średnio w roku 0,4 mld zł) plus reforma w KRUS.


CHCĘ TYLKO GODNIE I W ZDROWIU ŻYĆ NA EMERYTURZE – NIE ZABIERAJCIE MI TEGO!

KOMENTARZE
  • brak komentarzy
USŁUGI AUTORA ARTYKUŁU