Dawne meble mogą teraz uzyskać zupełnie nowego blasku. Jeśli tylko chcemy pobawić się w majsterkowicza, to renowacją mebli możemy sami się zająć. Tylko wcześniej trzeba wiedzieć jak to wykonać. Zanim przystąpimy do malowania albo odświeżania i naprawić wszelkie pęknięcia i uszkodzenia. Dodatkowo powinno się skontrolować stan zawiasów, zamków i zatrzasków. Nierówne oraz szorstkie pokrycia powinno się oszlifować drobnoziarnistym papierem ściernym. Jeśli malowany przedmiot da się namoczyć lekko wodą, to do szlifowania startej warstwy emalii można używać papieru ściernego wodoodpornego. W czasie szlifowania papier trzeba regularnie przepłukiwać w chłodnej wodzie. Numery papierów wodoodpornych określa gruboziarnistość ścierniwa. Na powierzchni mebla powleczonego politurą należy postępować następująco. Zniszczoną część drewna oraz politury naprawiamy zalewając zagłębienie roztopionym szelakiem. W tym celu na kawałku blaszki należy stopić suche płatki szelaku za pomocą rozgrzanej lutownicy. Gdy już wypełnimy uszkodzenie, powierzchnię wygładzimy przez starcie odstającego szelaku oraz wycieranie miejsca wacikiem namoczonym denaturatem. Każdą emalię czy farbę należy przed malowaniem niezwykle precyzyjnie wymieszać. Być może nawet mieszanie jednej litrowej puszki z farbą zajmie około 10 minut. Jeśli farba jest zbyt gęsta, należy ją wtedy rozrzedzić dobranym rozpuszczalnikiem. Rozpuszczalnik danej farby albo emalii służy oczywiście do wymycia pędzli po niej. Pędzle po emalii olejnej można przechować przez kilka dni bez wymycia zanurzając je w słoiku z zimną wodą. Lakier bezbarwny można stosować do mebli z surowego drewna. Zarówno stosuje się do mebli lakiery kolorowe. Ze względu na to, iż drewno bukowe i dębowe może ściemnieć pod wpływem lakierów chemoutwardzalnych, powinno się zanim rozpoczniemy malowanie, drewno zagruntować lakierem nitrocelulozowym caponowym, bezbarwnym albo lakierem nitrocelulozowym do ogólnego użytkowania.