Zapewne każdy przynajmniej raz był zmuszony skorzystać z taksówki. Stąd też przypuszczam, że większość pamięta ile ich to kosztowało. No ale niestety za luksusy trzeba płacić. Jak by na to nie patrzeć jest to najwygodniejszy środek transportu. Nie dość, że dowiezie nas do dowolnego puktu to jeszcze zazwyczaj porozmawia, doradzi lub też wskaże drogę. Taksówki w miastach są ustawione w każdym ważniejszym punkcie. Stają zazwyczaj niedaleko rynku czy tez dworców, zgodnie z zasadą: gdzie są ludzie tam są klienci. Zastanawia jednak fakt, że przy sporej ilości taksówkarzy wszyscy oni mają z tego zysk. Przecież wcale tak dużo ludzi nie korzysta z ich usług. Jest to jednak mylne rozumowanie. Mnóstwo osób decyduje się własnie na taksówki, choćby z powodu nieznajomości miasta. Zawód taksówkarza to wcale niełatwy zarobek. Upał czy mróz, dzień czy noc muszą czekać na klientów. Ogromnym plusem dla taksówkarzy jest praca w dużej firmie. Dzięki temu klientów pozyskują również za sprawą informacji z centrali, gdzie osoby dzwonią aby zamówić taksówkę pod dom wracając z imprezy chociażby. Od kilku lat coraz większą popularnością cieszą się tak zwane tanie taxi. Zazwyczaj są to prywatne samochody prowadzone przez studentów. Numery telefonów takich ludzi zazwyczaj podawane są z rąk do rąk przez znajomych, co daje względne bezpieczeństwo przed złapaniem na prowadzeniu nielegalnej działalości gospodarczej. Są one znacznie tańsze od tych oficjalnych i każdy kto posiada namiary na takiego nielegalnego taksówkarza przeważnie korzysta właśnie z jego usług. Z pracy taksówkarza nie będzie nigdy bardzo wysokich zarobków. Jednak dużo osób ceni sobie własnie taką pracę, gdzie sami decydują o swoim czasie pracy i mają bezpośredni wpływ na wysokość zarobków. Jak każda praca ma również swoje wady i zalety i dlatego nie każdy jest w stanie przystosować sie do jej specyfiki. Praca taksówkarza może być interesującym sposobem na osiągnięcie sporych dochodów. W kilku ostatnich latach ilość osób pracujących w zawodzie taksówkarza wzrosła, co ma niezawodnie związek z rosnącą zamożnością społeczeństwa.