Lunatyczka , czasami super urządzona restauracij , może serwować posiłki , które nie będa za bardzo smaczne. A jeżeli już dadzą to w bardzo skąpych ilościach, O cenach już nie wspomnę . Są kosmiczne.Ja wole restauracje takie na poziomie owszem , ze średniej półki , gdzie np są fajne oferty lunchowe , ale nie te po 45 zł za dwa dania tylko takie gdzie jest po 32-35 zł . I jedzenie jest smaczne i jest tego baaardzo dużo. Ja jeszcze też jestem strasznym łasuchem . uwielbiam ciasta ( potem niesttey mnie to gubi , bo tyje ) . I mam taką swoją ulubiona cukiernię Sweet Home w Warszawie na Madalińskiego. 6 rodzajów serników
możecie to sobie wyobrazić?
a jakie pyszne