Ja na śniadania chodzę do Paul'a. Znajdziesz go łatwo, bo to ścisłe centrum, kilka minut z dworca centralnego albo dwa kroki od metra przy Emilii Plater. Jeżeli lubisz smaki kuchni francuskiej, to na pewno Ci się spodoba. A jak nie lubisz, to spróbuj - mają tak pysznie, że polubisz.
Ja oprócz śniadań zaglądam tam również w weekendy, kiedy odwiedza mnie mama. Lubi dobrze zjeść, a ja mam dwie lewe ręce do gotowania, więc nie chcę jej krzywdzić tym, co popełniam w kuchni.
Wolę zabrać do Paul'a i po prostu pobyć razem, porozmawiać sobie przy dobrym jedzeniu. Łap, na facebooku mają udostępnione menu https://web.facebook.com/PAUL1889.Polska/timeline - sama zobaczysz, że warto zajrzeć. I koniecznie daj znać jak było.