Ogólnie spoko pomysł...ale sądzę, że lepszą propozycją jest klub go-go
Ostatnio byliśmy z kumplem na wieczorze kawalerskim z Taboo...to jest na rynku w Krakowie, na Szewskiej. Wszystko kulturalnie, na poziomie...dziewczyny wizualnie nienaganne, vip-roomy eleganckie...niestety trochę kosztuje, ale na ostatni wieczór wolności...całkiem dobry pomysł hehe