Lilka32 napisał:Również biorę Vixpo, jest o niebo lepiej niż wcześniej bóle się zmniejszyły, w końcu mogę normalnie funkcjonować w "te dni".A PMS też się zmniejszył? Mam na myśli wahania nastrojów, bo u mnie z tym jest masakra
jarzebina napisał:Tak, widzę poprawę, nie jestem już rozdrażniona, czasem wystarczył jakiś błahy problem i płakałam, teraz tak nie mamLilka32 napisał:Również biorę Vixpo, jest o niebo lepiej niż wcześniej bóle się zmniejszyły, w końcu mogę normalnie funkcjonować w "te dni".A PMS też się zmniejszył? Mam na myśli wahania nastrojów, bo u mnie z tym jest masakra