latynowska8 napisał:Miałam kiedyś prostowane preparatem firmy Goldwell. Na początku efekt był bardzo ładny, ale takie zabiegi dość mocno wysuszają włosy (mimo odżywek) i w zasadzie po kilku tygodniach było gorzej niż przed prostowaniem, moje włosy przypominaly siano i nic nie dało się z nimi zrobićMoże ktoś Ci źle doradził, może zabieg był źle przeprowadzony? Ja byłam z koleżanką na prostowaniu (potrzebowała towarzystwa do pogadania, bo to strasznie długo trwało) i fryzjer powiedział, że przy odpowiednim odzywieniu włosa po zabiegu nie powinno to negatywnie wpynąć na ich stan. I że dla bardzo słabych włosów, cienkich blond i zniszczonych zaleca się raczej prostowanie keratynowe. Także chyba wiedzą co robią ci fryzjerzy
Aurelka napisał:A czy wiecie ile kosztuje taki zabieg? Ja też mam lekko pofalowane włosy, które nie chcą się ładnie ułozyć, zastanawiam sie czy opłaca się na takie robić prostowanie...