Osobiście uważam, że głodówka daje świetne efekty. Wiem to z autopsji

Tyle, że taka kuracja nie jest prosta do przeprowadzenia w normalnych warunkach, gdy musimy iść do szkoły, pracy, zajmować się dzieckiem. Wbrew pozorom nie wystarczy po prostu nie jeść

Trzeba sobie zapewnić dużo wody do picia (a w związku z tym, wiadomo, możliwość częstego korzystania z toalety), fajnie móc wziąć prysznic w ciągu dnia, bo jak te wszystkie toksyny wychodzą przez skórę to się przydaje... no i nie można się forsować w tym czasie, bo siłą rzeczy sił ma się mniej kiedy nic się nie je. Ja nie współpracowałam z lekarzem podczas moich 'kuracji' aczkolwiek wiedziałam, że jestem zdrowa i wszystkie wyniki mam ok. Myślę, że w takim wypadku nie trzeba być pod jakimś specjalnym nadzorem. Ludzie boją się za mało zjeść, a powinni raczej obawiać się skutków przejadania...