Na logikę po co? Ano po to, że domek letniskowy z założenia jest tylko letniskowym. Wiele osób lubi pojechać sobie na działkę na weekend, bez względu na porę roku, nawet jesienią bądź zimą. Albo, tak jak wspomina przedmówca - noce nawet latem potrafią być chłodne. No i miło też przy kominku posiedzieć, rozpalić go chociażby dla przyjemnej atmosfery. Znam ludzi, co na działkę jeżdżą, kiedy tylko mogą, najlepiej, to gdyby tam zamieszkali. I oni akurat budowali sami swój domek, ale od razu zrobili ocieplony, zimą nawet tam jeżdżą sobie i w mrozy siarczyste siedzą. Więc taki "letniak" - który w tym przypadku, byłby tylko letniakiem z nazwy, okazałby się super rozwiązaniem
.